Realizacja obowiązku szkolnego w polskim systemie edukacji dotyczy dzieci mieszkających na terenie Polski; polskie dzieci mieszkające za granicą mają obowiązek nauki w systemie kraju miejsca zamieszkania - przypomniana Ministerstwo Edukacji Narodowej.
W ten sposób resort edukacji skomentował dla PAP apel przedstawicieli grupy roboczej edukacji domowej ds. kontaktów z MEN oraz rodziców dzieci mieszkających za granicą, korzystających z edukacji domowej. Według nich Prawo oświatowe utrudnia dostęp dzieci Polonii do polskiej edukacji poprzez ograniczenie prawa rodziców w edukacji domowej do wybrania szkoły, z którą współpracują, jako ze szkołą patronacką. Dlatego chcą zmiany przepisów.
W Prawie oświatowym zapisano, że wniosek rodziców dotyczący pozwolenia na realizację obowiązku szkolnego w edukacji domowej składa się do dyrektora szkoły w województwie, w którym mieszka dziecko. Do wniosku należy dołączyć wymaganą dokumentację, w tym opinię publicznej poradni psychologiczno-pedagogicznej. Wcześniej rodzice mogli wybrać dowolną szkolę w kraju. Nie było też zapisu, że opinia może być tylko z publicznej poradni.
"Realizacja obowiązku szkolnego/nauki w polskim systemie oświaty dotyczy dzieci mieszkających na terenie RP" - podkreślono w komentarzu MEN.
Przypomniano, że zasadą ogólną, respektowaną przez systemy edukacyjne państw, jest wymóg realizacji obowiązku szkolnego i obowiązku nauki zgodnie z prawodawstwem państwa, na terenie którego dziecko mieszka; zasada ta dotyczy wszystkich mieszkających na terenie danego państwa dzieci w odpowiedniej grupie wiekowej, także cudzoziemców.
"W praktyce oznacza to obowiązek uczęszczania do szkoły należącej do systemu oświaty danego państwa, czyli np. szkoły francuskiej we Francji, bądź akredytowanej w danym państwie szkoły realizującej pełny program nauczania innego państwa (np. szkoły amerykańskie w Belgii). Możliwości wyboru miejsca i formy realizacji obowiązku szkolnego wskazuje państwo, w którym zamieszkują Polacy. Podobnie obowiązek szkolny realizują dzieci cudzoziemców zamieszkałych na terytorium Polski" - wyjaśniono.
"Należy również podkreślić, że uczeń przebywający za granicą nie jest zobowiązany do realizacji obowiązku szkolnego i obowiązku nauki w Polsce, aby po powrocie do Polski móc kontynuować naukę w szkole" - dodano.
Przypomniano, że na potrzeby edukacji dzieci obywateli polskich przebywających za granicą MEN stworzyło rozwiązania mające zapewnić jak najszerszej grupie dzieci możliwość uczestniczenia w nauce języka polskiego, historii, geografii, kultury polskiej oraz innych przedmiotów nauczanych w języku polskim oraz podjęcia nauki w Polsce po powrocie z zagranicy.
W komentarzu wymieniono możliwość nauki języka polskiego m.in. w zespołach szkół i szkolnych punktach konsultacyjnych przy przedstawicielstwach dyplomatycznych u urzędach konsularnych, szkołach prowadzonych przez organizacje Polaków za granicą oraz możliwość kształcenia na odległość prowadzoną przez szkoły prowadzone przez Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą.
Zaznaczono również, że uczniowie polscy powracający do Polski z zagranicy mają możliwość skorzystania ze wsparcia w szkołach w Polsce. Wsparcie to obejmuje: dodatkową, bezpłatna naukę języka polskiego, dodatkowe zajęcia wyrównawcze i ułatwienia na egzaminach zewnętrznych.
Odnosząc się zaś bezpośrednio do kwestii edukacji domowej podkreślono, że szkoła, do której składa się wniosek dotyczący pozwolenia na edukację domową, musi się znajdować na terenie województwa, które jest miejscem zamieszkania ucznia.
"Takie rozwiązanie wiąże się bezpośrednio z potrzebami zgłaszanymi przez rodziców w zakresie możliwości korzystania z pomocy szkoły, która wydała pozwolenie na realizację obowiązku szkolnego/nauki poza szkołą" - wyjaśniono.
"Złożenie wniosku do szkoły w znacznej odległości od miejsca zamieszkania (poza obszarem województwa) utrudnia korzystanie z pomocy szkoły (pomoce dydaktyczne, konsultacje przed egzaminami klasyfikacyjnymi, kontakt z nauczycielami), nie mówiąc o korzystaniu z uczestnictwa w organizowanych na terenie szkoły zajęciach dodatkowych, do których uczeń z edukacji domowej ma prawo" - dodano.
Zgodnie z prawem, każdy rodzic może wystąpić o zgodę na prowadzenie edukacji domowej swojego dziecka. Dzieci są formalnie przypisanej do konkretnej szkoły wybranej przez rodziców. Uczą się w domu, korzystając z różnych form wsparcia oferowanych przez daną szkołę. Na zakończenie każdego roku nauki w swojej patronackiej szkole zdają egzaminy (pisemne i ustne), które są podstawą klasyfikacji i promocji do następnej klasy. Otrzymują świadectwa takie same jak uczniowie uczący się w tej szkole, maja też legitymacje szkolne. Obecnie z edukacji domowej korzystają zarówno dzieci mieszkające w kraju, jak i za granicą.
Z danych MEN wynika, że w roku szkolnym 2016/2017 edukacją domowa objętych było około 11 tys. uczniów. Zdecydowana większość z nich – ponad 9 tys. jest zarejestrowana w szkołach niepublicznych. (PAP)
dsr/ akw/