Spotkanie metodyczne dla nauczycieli języka polskiego w środkowej i wschodniej części kraju zorganizował w sobotę w Mińsku Związek Polaków na Białorusi. Nauczyciele otrzymali pomoce dydaktyczne, niezbędne do prowadzenia zajęć w nadchodzącym roku szkolnym.
„Nauczycielom przekazane zostały pakiety edukacyjne, mapy, podręczniki, tablice, sprzęt komputerowy” – powiedziała szefowa ZPB Andżelika Borys.
Pomoce dotarły na Białoruś w ramach projektu wspartego przez Fundację Pomoc Polakom na Wschodzie i Ministerstwo Edukacji Narodowej RP. Warsztaty zorganizowało Stowarzyszenie Nauczycieli Polskich przy ZPB.
Jak powiedziała Borys, podobne spotkania stały się już tradycją i mają na celu wspieranie nauczycieli.
Anastazja Hakiri, która uczy języka polskiego w szkole w Mohylewie podkreśliła, że materiały dydaktyczne stanowią ogromną pomoc dla wykładowców.
Na Białorusi język polski jest językiem wykładowym w dwóch szkołach – w Grodnie i Wołkowysku. Poza tymi placówkami dzieci mogą się w niektórych szkołach państwowych uczyć się go jako przedmiotu (w ramach obowiązkowych zajęć szkolnych) lub fakultatywnie. Działają też różnego rodzaju dodatkowe kółka i nauczanie w szkołach społecznych.
Organizacje polskie skarżą się jednak na ograniczenia ze strony władz i próby „wypierania” języka polskiego, zwłaszcza ze szkół państwowych. Najwięcej problemów nauczyciele napotykają na Grodzieńszczyźnie.
Związek Polaków na Białorusi kierowany przez Andżelikę Borys jest uznawany przez Warszawę, ale nie przez władze w Mińsku, które doprowadziły do jego delegalizacji w 2005 r. i oficjalnie współpracuje z prorządową organizacją o takiej samej nazwie.
Z Mińska Justyna Prus (PAP)
just/ bjn/