Oświatowa Solidarność nie wyszła z rozmów, nie wychodzimy, zostajemy – powiedział dziennikarzom przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” Ryszard Proksa. Rozmowy po 15-minutowej przerwie zostały wznowione.
Wcześniej wicepremier Beata Szydło powiedziała, że Solidarność opuściła rozmowy.
W poniedziałek około południa rozpoczęło się nadzwyczajne posiedzenie Prezydium Rady Dialogu Społecznego na temat sytuacji w oświacie. Po ponad dwóch godzinach rozmów wicepremier Szydło poinformowała, że ogłoszono krótką przerwę w obradach, podczas której przedstawiciele Solidarności mają zadecydować, czy będą dalej uczestniczyli w spotkaniu.
"Solidarność nie wyszła, nie wychodzimy, zostajemy. Powiedziałem tylko, że nie mamy dziś możliwości podpisania dokumentów, jeśliby doszło do tego" – powiedział dziennikarzom Proksa, pytany o wypowiedź wicepremier. "To jest tylko czysto techniczny problem. Nie wychodzimy, zostajemy. Sprawa dotyczy nauczycieli, nie wycofujemy się z rozmów" – zaznaczył.
"Mamy swoje postulaty, chcemy posłuchać, jaka jest oferta rządu" – powiedział szef oświatowej "S". "Z tych rozmów na razie nic nie wynika, nic nie zostało zaoferowane. Mówią, że coś mają, ale nie mówią co" – dodał Proksa.
Dopytywany o kwestię podpisania ewentualnego porozumienia wyjaśnił: "Nie mamy tutaj przedstawicieli Komisji Krajowej, którzy są w zespole związkowo-rządowym, którzy w imieniu naszego związku negocjują z rządem". Jak zaznaczył, jeśli dojdzie dziś do porozumienia z rządem, zawsze można stosowne dokumenty podpisać później. (PAP)
Autorki: Danuta Starzyńska-Rosiecka, Karolina Kropiewiec
dsr/ kkr/ ozk/ joz/