Związek Polaków na Białorusi pomimo epidemii koronawirusa nie zawiesza działalności – szkoły prowadzą nauczanie zdalne, a niektóre konkursy i imprezy kulturalne zostały przeniesione do internetu – mówi PAP prezes ZPB Andżelika Borys.
"Rozpoczęliśmy kwarantannę jeszcze 16 marca i od razu rozpoczęliśmy nauczanie online" – powiedziała PAP Borys.
Chodzi przede wszystkim o największe ośrodki, gdzie w szkołach przy ZPB uczy się duża ilość dzieci. "W Grodnie jest ponad tysiąc uczniów, ale mówimy także o Brześciu, Baranowiczach, Borysowie, Mołodecznie, Mozyrzu, Stołbcach, Wołkowysku, Lidzie, Oszmianach i innych. Tam uczy się po kilkaset osób" – powiedziała Borys.
Jak powiedziała, największa placówka oświatowa Związku Polaków na Białorusi, szkoła im. Stefana Batorego, przygotowuje się do radykalnej zmiany technicznej. "Musimy jeszcze zakupić część sprzętu, ale już wkrótce nauczyciele będą prowadzić zajęcia nie z domu, a z klas" – powiedziała.
Pomimo decyzji o kwarantannie (chociaż na Białorusi nie została ona oficjalnie ogłoszona przez władze), ZPB kontynuuje działalność – pracownicy mają dyżury, część imprez kulturalnych odbędzie się online.
"Lokalnie nasi działacze dbają o miejsca pamięci, sprzątają groby. Przed Świętem Konstytucji 3 Maja odbędzie się tradycyjne porządkowanie cmentarzy, ale dopilnujemy, by nie odbywało się ono w dużych grupach" – oświadczyła rozmówczyni PAP.
Działacze ZPB przygotowują się już do lata i do kolejnego roku szkolnego. "Latem będziemy chcieli zapewnić sprzęt do nauczania zdalnego dla nauczycieli języka polskiego w szkołach państwowych" – dodała.
W miesiącach letnich odbędą się również półkolonie z nauką języka polskiego, wykładami z historii i wiedzy o kulturze polskiej. "Jeśli się da, to odbędą się w normalnym trybie. Jeśli warunki nadal będą złe, to przeprowadzimy je online. Przygotujemy się na oba warianty" – powiedziała Borys.
Jak pisała wcześniej PAP, ZPB zaangażował się w organizowanie pomocy dla lekarzy w czasie epidemii koronawirusa. Do grodzieńskiego szpitala przekazano już pierwszą partię maseczek ochronnych uszytych przez aktywistów i współpracujące z nimi osoby.
Związek Polaków na Białorusi z siedzibą w Grodnie jest główną w tym kraju organizacją polską, uznawaną przez polski rząd. Władze w Mińsku nie uznają ZPB po tym, jak zdelegalizowały go w 2005 r.
Z Mińska Justyna Prus (PAP)
just/ mars/