W piątek odbyła się premiera filmu "Samarytanie" - o pracownikach służby zdrowia ratujących rannych górników z kopalni Wujek w 1981 r. "Oni w czasach wielkiej próby, zachowali się jak trzeba" - powiedział prezes katowickiej Okręgowej Rady Lekarskiej Jacek Kozakiewicz.
Dokumentalny film, zrealizowany przez Adama Turulę, został pokazany podczas uroczystości w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym (UCK) im. prof. Kornela Gibińskiego w Katowicach. W izbie przyjęć tego szpitala, wówczas Centralnego Szpitala Klinicznego, opatrywano rannych w wyniku bezpośrednich starć z milicjantami oraz poszkodowanych działaniem użytych podczas pacyfikacji gazów.
W szpitalu UCK znajduje się tablica upamiętniająca postawę lekarzy, pielęgniarek i innych pracowników służby zdrowia, pomagających ofiarom pacyfikacji strajku, w wyniku której 9 górników zginęło, a kilkudziesięciu zostało rannych.
"Rolą samorządu lekarskiego jest upamiętnienie bohaterskich postaw świadków bestialskiego okrucieństwa wymierzonego w bezbronnych ludzi. Oni, w czasach wielkiej próby, zachowali się jak trzeba" – powiedział prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Katowicach Jacek Kozakiewicz.
W uroczystości wziął udział m.in. prof. Grzegorz Opala, wówczas lekarz Centralnego Szpitala Klinicznego i szef zakładowej "S", a po latach - minister zdrowia. Prof. Opala wspominał m.in. jak w obawie o bezpieczeństwo górników zakładano im podwójną dokumentację medyczną, do kart wpisywano im fikcyjne dolegliwości. W miarę możliwości odsyłano do domu tych, którzy mogli tam dochodzić do siebie. (PAP)
lun/pat/