Historię człowieka, który wypełnia swoje zobowiązania do końca, mimo beznadziejnej sytuacji, w jakiej się znajduje i nie licząc się z ceną, jaką zapłaci opowiada film dokumentalny "Kotwicz. Ostatni Komendant". Bohaterem jest hubalczyk i współtwórca cichociemnych ppłk. Maciej Kalenkiewicz.
"+Kotwicz+ był ostatnim komendantem Nowogródzkiej AK, bronił straconego posterunku na polskich Kresach Wschodnich, mając pełną świadomość, że zapłaci za to życiem. Oddał je bez wahania dla sprawy, o którą walczył od 1939 roku" – powiedział PAP pomysłodawca filmu Grzegorz Kaźmierczak.
Współtwórca filmu podkreślił, że historię "Kotwicza" chciał opowiedzieć od czasu, gdy przeczytał wywiad z jego córką – Marią Danutą Wołągiewicz. Jak powiedział, film to "obraz ojca kreślony przez jego najstarszą córkę, jej uczucia, przeżycia i pamięć".
"W dorosłym życiu z ogromnym poświęceniem, troską i miłością pielęgnowała wspólnie z dziś już nieżyjącymi matką i siostrą pamięć o ojcu, którego widziała tylko w dzieciństwie. To wspomnienie uległo później zatarciu, ale jej zaangażowanie nie słabnie" – zaznaczył Kaźmierczak.
Postać hubalczyka przybliżają w filmie, oprócz Marii Danuty Wołągiewicz, także historycy Instytutu Pamięci Narodowej, dr Kazimierz Krajewski i dr Tomasz Łabuszewski.
"Jest to, mimo dokumentalnej formy, film dynamiczny, oparty na ciekawej historii człowieka, który nie wahał się oddać życia za ojczyznę" – ocenił naczelnik Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Szczecinie dr Sebastian Ligarski. Dodał, że wartością filmu są także zdjęcia, pochodzące głównie z rodzinnego albumu Kalenkiewiczów.
Maciej Kalenkiewicz urodził się w 1 lipca 1906 r. w Pacewiczach (pow. Wołkowysk, woj. białostockie). Z wykształcenia był saperem i inżynierem, absolwentem Oficerskiej Szkoły Inżynierii, którą ukończył w październiku 1927 r. Po przewrocie majowym przeniesiony służbowo na Wydział Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej w 1935 r. uzyskał dyplom inżyniera urządzeń i komunikacji miejskich. Do Wyższej Szkoły Wojennej został przyjęty w styczniu 1938 r. z pierwszą lokatą na 800 kandydatów, jego naukę przerwał początek wojny. Tytuł oficera dyplomowanego uzyskał pośmiertnie.
Po klęsce wrześniowej służył w Oddziale Wydzielonym Wojska Polskiego pod dowództwem mjr. Henryka Dobrzańskiego "Hubala" jako szef sztabu i zastępca dowódcy. W grudniu 1939 r. przedostał się do Francji, a po ewakuacji rządu RP do Wielkiej Brytanii w czerwcu 1940 r. wraz z kpt. Janem Górskim ps. "Chomik" tworzył lotniczą łączność z krajem oraz polskie wojska spadochronowe. Jako instruktor brał udział w szkoleniu elitarnego oddziału żołnierzy-dywersantów, tzw. cichociemnych. Był też jednym z ponad trzystu żołnierzy Armii Krajowej, zrzuconych do okupowanej Polski.
W lutym 1944 r. Kalenkiewicz został mianowany inspektorem w Okręgu Nowogródek AK, wkrótce też przejął dowodzenie nad Zgrupowaniem "Nadniemeńskim". Był jednym z pomysłodawców operacji "Ostra Brama", mającej na celu zdobycie Wilna przed nadciągającą Armią Czerwoną. Po tym, wkroczyła ona na dawne Kresy Wschodnie, prowadził walkę partyzancką; stracił wówczas prawą rękę.
Zginął 21 sierpnia 1944 r. w bitwie pod Surkontami (pow. Lida, woj. nowogródzkie) w walce z oddziałami sowieckimi. Tam też został pochowany. Odznaczony został dwukrotnie orderem Virtuti Militari V kl., dwukrotnie Krzyżem Walecznych, Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami i Krzyżem Armii Krajowej.
"To postać wielka, pomnikowa, człowiek, który oddał życie za Polskę, który czynem o nią walczył i przelewał krew i jak nikt nadaje się na autorytet dla dzisiejszej młodzieży. To człowiek, który dokonywał odważnych, nie zawsze łatwych wyborów, zawsze z namysłem i mądrze. Miał autorytet wśród podkomendnych, zawsze w drugiej osobie najpierw widział człowieka" – powiedział dr Sebastian Ligarski. (PAP)
autorka: Elżbieta Bielecka
emb/ wj/