Film „Papusza” w reżyserii Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauzego zainaugurował we wtorek w Wilnie XIV Tydzień Filmu Polskiego, na którym zaprezentowanych zostanie 15 polskich produkcji. Gośćmi tegorocznego festiwalu są m.in. Krystyna Janda i Danuta Wałęsa.
„Jak co roku prezentujemy najnowsze polskie filmy, które, jak mi się wydaje, są zrozumiałe dla litewskiego widza i służą lepszemu poznaniu Polski” - powiedziała PAP Małgorzata Kasner, dyrektor Instytutu Polskiego w Wilnie, organizatora festiwalu.
W głównym programie do obejrzenia jest 10 filmów znanych reżyserów, w tym „Wałęsa. Człowiek z nadziei” Andrzeja Wajdy, oraz dzieła młodych twórców, np. „Hardkor Disko” Krzysztofa Skoniecznego.
Tegoroczny program specjalny obejmuje pięć filmów – retrospektywa filmów z udziałem Krystyny Jandy: „Człowiek z żelaza” i "Tatarak" Wajdy, „Dekalog II” Krzysztofa Kieślowskiego, „Mefisto” Istvana Szabo oraz "Stan posiadania" Krzysztofa Zanussiego.
W tym roku Tydzień Filmu Polskiego w Wilnie zakończy się nietradycyjnie – na scenie Teatru Narodowego w Wilnie wystąpi Krystyna Janda z monodramem „Danuta W.”. Swoją obecność na spektaklu zapowiedziała Danuta Wałęsa.
„Staramy się zmienić formułę prezentowania polskiego kina, rozszerzyć ją” - mówi Kasner. Zapowiada, że w przyszłych latach na festiwalu będą prezentowane nie tylko polskie filmy, ale też „inne wydarzenia związane z polskimi reżyserami, aktorami i sztuką”.
XIV Tydzień Filmu Polskiego odbywa się pod intrygującym hasłem „Nawet ojciec chrzestny miał swojego ojca chrzestnego”, które ma zainteresować polskim filmem szersze grono publiczności.
Jak wskazuje twórca hasła i spotu reklamującego festiwal Andrius Verseckas, „staraliśmy się uciec od wszystkiego, co wiemy o Polsce, od wszystkich stereotypów, od różnych uprzedzeń”.
„Skoncentrowaliśmy się na kinie, kulturze. Odkryliśmy bardzo ciekawe fakty – większość hollywoodzkich reżyserów przyznaje, że polskie kino miało duży wpływ na ich twórczość” - mówi Verseckas, wskazując, że na przykład „największy wpływ na twórczość Francisa Forda Coppoli, reżysera +Ojca Chrzestnego+, miał m.in. film +Rękopis znaleziony w Saragossie+ Wojciecha Hasa”.
W ocenie litewskiej krytyk filmowej Żivile Pipinyte, „polskie filmy są atrakcyjne, a jednocześnie nie są prymitywne”. „Takich filmów na Litwie bardzo brakuje i na szczęście jest Tydzień Filmu Polskiego” - mówi Pipinyte.
Zainteresowanie Tygodniem Filmu Polskiego rośnie. Podczas pierwszych edycji publiczność stanowiło około tysiąca osób, to w ostatnich latach było to już około trzech tysięcy widzów. W ciągu 13 dotychczasowych edycji festiwalu w Wilnie zaprezentowano około 300 polskich produkcji.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ akl/ ro/