Film „Trędowata” Jerzego Hoffmana z 1976 roku jest motywem przewodnim warsztatów filmowych dla dorosłych, które odbędą się w sobotę w Muzeum-Zamku w Łańcucie. Właśnie w łańcuckim zespole pałacowo-parkowym kręcono niektóre sceny z filmu.
Jak poinformowała PAP Joanna Garbulińska-Charchut z łańcuckiego zamku, w ramach warsztatów uczestnicy będą mieć możliwość zwiedzać zamkowe wnętrza śladami filmowców, zapoznają się również z tajnikami sztuki filmowej, poznają najnowsze technologie wykorzystywane w filmie.
„Wychodząc na wprost potrzebom osób dojrzałych, chcemy w prosty i przystępny sposób pokazać uczestnikom, jak radzić sobie z nowoczesnymi technikami i urządzeniami wykorzystywanymi w produkcjach filmowych” - wyjaśniła.
Na zakończenie zajęć uczestnicy zrealizują wspólnie krótką etiudę filmową. Znajdą się w niej wypowiedzi i opinie uczestników warsztatów oraz wybrane zdjęcia z realizacji filmu.
„Nie będziemy się uczyć na pamięć kwestii wypowiadanych przez Stefcię Rudecką, czy ordynata Michorowskiego. Skupimy się na formie reportażu. Uczestnicy przed kamerą będą mogli wypowiedzieć się na tematy uniwersalne, takie jak miłość, małżeństwo, poświęcenie dla uczucia, odwaga. Porozmawiamy o książce, filmie i wpływie jaki wywarły na kulturę” – wyjaśnił Dział Edukacji Muzealnej z łańcuckiego zamku.
Film „Trędowata” Jerzego Hoffmana z 1976 roku, jeden z najsłynniejszych polskich melodramatów, był realizowany m.in. w łańcuckim zespole pałacowo-parkowym, dawnej rezydencji magnackiej Lubomirskich i Potockich.
W filmie „zagrały” zamkowe wnętrza, w tym biblioteka, salon narożny, galeria rzeźb, a także park oraz powozy i karety z zamkowej powozowni.
Wnętrza zamkowe pojawiły się również w „Hrabinie Cosel” Jerzego Antczaka z 1968 roku.(PAP)
autor: Agnieszka Pipała
api/ pat/