41 filmów zostanie zaprezentowanych podczas rozpoczynającego się we wtorek 23. Festiwalu Form Dokumentalnych Nurt 2017. Tegoroczna edycja imprezy poświęcona jest zmarłemu w ubiegłym roku wybitnemu reżyserowi Andrzejowi Wajdzie.
Do 23. edycji kieleckiego festiwalu zgłoszono rekordową liczbę 181 filmów. Do pokazów konkursowych zakwalifikowano 41 z nich, które zrealizowało 47 reżyserów. „Polski film dokumentalny jest w dobrej kondycji” – powiedział Marian Curzydło, członek komisji selekcyjnej festiwalu, dziennikarz i dokumentalista podczas konferencji prasowej zapowiadającej wydarzenie.
„Od kilkunastu lat z zadowoleniem śledzę rozwój telewizji TVN, jeśli chodzi o produkcje i reportaże dokumentalne. Nie najgorzej wypadają także ośrodki regionalne TVP, choć widać, że brakuje im pieniędzy. Sam jestem pracownikiem takiego ośrodka, ale generalnie sytuacja nie jest najgorsza” – podkreślił Curzydło. Dodał, że coraz więcej instytucji wspiera finansowo produkcje dokumentalne. „Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że to nie przynosi takiego splendoru jak jakiś wzięty film czy serial telewizyjny. Ale na szczęście nie brakuje takich sponsorów, którzy przekonują się, że dany dokument coś wartościowego przekazuje i przedstawia zmieniającą się wokół nas rzeczywistość. To powód do optymizmu na przyszłość polskiego dokumentu” – zapewnił.
Dokumenty podczas 23. edycji festiwalu zostaną zaprezentowane w trakcie dziewięciu pokazów od 21 do 24 listopada. „Zobaczymy 41 najciekawszych produkcji dokumentalnych ubiegłego roku, realizacje zarówno mistrzów dokumentu, jak i debiutantów. Zaprezentowane zostanie dokumentalne kino społeczne, bardzo silnie dotykające naszego +tu i teraz+. Pojawią się też filmy o tematyce historycznej, a także prezentujące ludzi, którzy w tych dzisiejszych czasach mogą być dla nas inspiracją i autorytetem” – zaznaczył Robert Wieczorek z Kieleckiego Centrum Kultury.
Dyr. artystyczny festiwalu Krzysztof Miklaszewski dodał, że „nie zabraknie filmów budujących, optymistycznych, które mogą dać nam wszystkim zastrzyk pozytywnej energii". „Zobaczymy bohaterów, którzy nawet w swoich najgorszych snach, potrafili znaleźć swoje miejsce. Takim przykładem jest historia żołnierza z Afganistanu - kaleki, który postanowił przepłynąć jezioro Hańcza. Zdobyte podczas tej eskapady pieniądze przekazuje młodemu niepełnosprawnemu mężczyźnie. Innym budującym przykładem jest dziewczyna, która straciła nogi, ale postanawia być kiedyś mistrzynią biegania. Obok takich historii nie można przejść obojętnie” – zapewnił Miklaszewski.
Jak co roku nie zabraknie pokazów specjalnych. Podczas otwarcia festiwalu widzowie zobaczą film „Liberami” w reżyserii Federica Di Giacomo, który zdobył główną nagrodę w konkursie Horyzonty podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji w 2016 roku.
Tegoroczny NURT poświęcony będzie zmarłemu w ubiegłym roku Andrzejowi Wajdzie. Będzie można zobaczyć m.in. jego film „Kręć, jak kochasz to kręć”, którego bohaterem jest wybitny operator Edward Kłosiński. W trzecim dniu festiwalu (23 listopada) odbędzie się Wieczór ze Szkołą Filmową Andrzeja Wajdy, która obchodzi w tym roku 15-lecie istnienia. Warsztaty filmowe także poświęcone wybitnemu reżyserowi poprowadzi Krzysztof Miklaszewski.
Podczas pokazów zaplanowano spotkania i dyskusje z twórcami filmów. Wstęp na festiwalowe wydarzenia organizowane w KCK jest wolny. (PAP)
autor: Janusz Majewski
maj/ son/