Roman Polański we współpracy z pisarzem Robertem Harrisem przystąpi do prac nad nowym filmem opartym na głośnym francuskim politycznym skandalu z przełomu XIX i XX wieku, znanym jako "afera Dreyfusa" - donosi "Guardian" na swym portalu.
Harris i Polański współpracowali uprzednio nad filmem "Autor Widmo" (2009), którego scenariusz oparty był na powieści Harrisa "The Ghost". Ostatnim dziełem Polańskiego jest wysoko oceniana przez filmowych krytyków "Rzeź" z udziałem m. in. Kate Winslet i Jodie Foster.
Według "Guardiana", Polański od dawna miał w planach nakręcenie filmu o głośnej aferze, ponieważ sądzi, że dotyczy ważnych spraw i nie straciła na aktualności:
"Afera Dreyfusa dotyczy kwestii o żywotnym znaczeniu dla wydarzeń zachodzących w dzisiejszym świecie: zadawnionych uprzedzeń wobec mniejszości, paranoi na punkcie bezpieczeństwa, agencji wywiadowczych będących poza wszelką kontrolą, tajnych wojskowych trybunałów, tuszowania spraw przez rząd i jadowitej prasy" - cytuje go portal gazety.
Afera Dreyfusa wstrząsnęła Francją w okresie zwanym fin-de-siecle (schyłkiem wieku). Alfred Dreyfus był młodym kapitanem artylerii pochodzenia żydowskiego, w oparciu o spreparowane dowody skazanym za zdradę (przekazanie niemieckiej ambasadzie w Paryżu francuskich tajemnic wojskowych) w 1894 r. i zesłanym na Wyspę Diabelską w Gujanie.
Harris ma na swym koncie bestseller "Fatherland" (1992), opisujący hipotetyczną sytuację, w której faszystowskie Niemcy wychodzą zwycięsko z II wojny światowej. Jest też autorem książki "Enigma" (1995) - o niemieckiej maszynie do szyfrowania, rozpracowanej przez polskich matematyków pracujących dla II oddziału Sztabu Generalnego WP.
Afera Dreyfusa wstrząsnęła Francją w okresie zwanym fin-de-siecle (schyłkiem wieku). Alfred Dreyfus był młodym kapitanem artylerii pochodzenia żydowskiego, w oparciu o spreparowane dowody skazanym za zdradę (przekazanie niemieckiej ambasadzie w Paryżu francuskich tajemnic wojskowych) w 1894 r. i zesłanym na Wyspę Diabelską w Gujanie.
Mimo wyjścia na jaw dowodów świadczących, że to nie on dokonał przecieku tajnych informacji, lecz Ferdinand Esterhazy, dowody winy Esterhazy'ego zostały zatuszowane przez francuską generalicję usiłującą ukryć własne błędy, a Esterhazy uniewinniony. Skandal ujawnił pisarz Emil Zoli publikując głośny list otwarty "J'accuse" w 1898 r.
Dreyfus był ponownie sądzony, ponownie uznany winnym, ale ułaskawiono go w 1899 r. Od wszystkich zarzutów oczyszczono go dopiero w 1906 r. Walczył w I wojnie światowej i awansował do stopnia pułkownika.
Wokół stosunku do afery Dreyfusa krystalizowały się polityczne spory ówczesnej Francji przebiegające na kilku płaszczyznach. Najważniejszy z nich dzielił prawicowe, monarchistyczne i klerykalne kręgi społeczeństwa od środowisk republikańskich, antymonarchistycznych i antyklerykalnych. Znaczenie miały też stosunkowo silne wówczas we Francji nastroje antysemickie.
Afera miała ważne reperkusje dla życia politycznego i społecznego Francji - prawica, zwłaszcza skrajna, została zepchnięta na margines. W 1905 r. we Francji wprowadzono rozdział kościoła od państwa, zaś armię podporządkowano kontroli cywilnej. (PAP)
asw/ ls/