Na Winstona Churchilla trzeba spojrzeć w zestawieniu z innymi politykami nie tylko jego czasu – powiedział PAP prof. David Cesarani z Royal Holloway College. 24 stycznia przypada 50. rocznica śmierci Churchilla - dwukrotnego premiera Wlk. Brytanii.
„Przez całe życie, (...) walczyłem przeciwko duchowi ciasnoty i przemocy, zniewolenia, arogancji (...), jaka tkwi w Niemcach i swój przejaw znalazła w państwie nacjonalistycznym” - pisał założyciel „Kręgu z Krzyżowej”, Helmut J. von Moltke w liście z więzienia. 23 stycznia przypada 70. rocznica jego śmierci.
W czwartek mija 70. rocznica zdobycia Olsztyna przez Armię Czerwoną. Jednak - jak podkreślają historycy - dopiero kilka miesięcy później polska administracja mogła przejąć władzę nad tym dawnym wschodniopruskim miastem od radzieckiej komendantury wojennej.
Mit o manewrze wojskowym, który w styczniu 1945 r. miał ocalić przed zniszczeniem Kraków jest silnie zakorzeniony w świadomości Polaków. Rozprawiają się z nim twórcy wystawy „Wyzwolenie czy zniewolenie?”, która w niedzielę zostanie otwarta w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa (MHK).
Winston Churchill, premier W. Brytanii w latach II wojny światowej, miał do Polaków ambiwalentny stosunek: cenił ich za odwagę, ale ubolewał nad brakiem politycznego wyrobienia – mówi PAP emigracyjny historyk Zbigniew Siemaszko.
70 lat temu, 18 stycznia, oddziały Armii Czerwonej wyparły z Krakowa okupantów niemieckich, którzy rzekomo zamierzali wysadzić miasto w powietrze. W ocenie historyków była to akcja szybka, dość intensywna, ale bez większych strat ludnościowych i zniszczeń w mieście.
17 stycznia 1945 r. nie miał większego znaczenia z punktu widzenia losów niepodległego państwa polskiego. Był to kolejny krok na drodze zniewalania Polski przez Sowietów – mówi PAP dr Tomasz Łabuszewski z Instytutu Pamięci Narodowej.
Wkroczenie Armii Czerwonej do Krakowa w styczniu 1945 r. nie było „ratunkiem dla miasta", jak przez lata głosiła komunistyczna propaganda; było to przejęcie od jednego okupanta na rzecz innego - ocenili historycy na piątkowej konferencji w Krakowie.
Otwarcie szkół w Warszawie we wrześniu 1945 r. stało się najbardziej widomym symbolem odradzającego się po wojnie miasta. Ale jeszcze w początku roku wcale nie było pewne, czy doszczętnie zrujnowane miasto pozostanie stolicą Polski – przypominali uczestnicy debaty w DSH „Powroty. Warszawa 1945”.