"Lwowska noc” ukazuje martyrologię miasta. I męczeństwo ludzi. Tych, których naprędce zakopano w gigantycznych dołach, by kolejny, niemiecki okupant Lwowa mógł z dumą oznajmić, że miasto jest „Juden frei!”; tych, których zakatowano w więzieniach i siedzibach Gestapo i NKWD; elitę miasta rozstrzelaną przez hitlerowców na Wzgórzach Wuleckich; ofiary najstraszliwszych mordów dokonanych przez, teoretycznych, współgospodarzy tej ziemi: Ukraińców.
Z wyjątkową tradycją literacką zmierzył się Wiesław Helak. I wyszedł z tej próby z tarczą, dołączając do grona wielkich piewców Lwowa: Mariana Hemara, Józefa Wittlina, Witolda Szolgini, braci Chciuków... Ale, o ile tamci wznosili Miastu Utraconemu pomnik budowany z dobrych snów, wzruszeń, tęsknot i marzeń, o tyle Helak opowiedział o Lwowie z najgorszych koszmarów, z horroru, który mieszkańcy Lwiego Grodu przeżyli między 1939 a 1945 rokiem.
Z badawczą dokładnością przedstawił autor „Lwowskiej nocy” kolejne etapy depolonizacji miasta – bohatera, miasta, w którym wciąż żywy był kult Jurka Bitschana i Orląt Lwowskich, miasta, którego wierność Bogu i Ojczyźnie uwieczniona została słowami: „Semper fidelis...”.
I oto nagle na ulicach tego miasta, między Teatrem Wielkim i Wysokim Zamkiem, lwami pod ratuszem i Czarną Kamienicą, Kopcem Unii Lubelskiej i Cmentarzem Łyczakowskim, Katedrą Ormiańską i kościołem Marii Magdaleny rozległo się triumfalne, nie dopuszczające trybu warunkowego zawołanie: „Polszy niet i nikogda nie budiet!”, wzmocnione czołobitnym: „Haj żywie towariszcz Stalin!”. Stalina dawno piekło pochłonęło, Polska jednak jest i tylko ze Lwowa pozostał Lwiw.
Ta powieść, w której prawdziwe jest każde słowo, każda litera rozrywa serce, a sceny mordu rodziny głównego bohatera „Lwowskiej nocy” nie śmiałbym porównać do żadnej innej w literaturze polskiej. Ostrzegam: lektura jest bolesna. I obowiązkowa.
Krzysztof Masłoń
***
To pierwsza na polskim rynku powieść o Lwowie, której akcja toczy się w latach 1939–1946, kiedy Lwów należał jeszcze do Polski. Przedstawia tragiczne dzieje rodziny polskiego nauczyciela z Kresów Wschodnich, Józefa Sztendera, jego żony Marii i ich dzieci, których życie burzy istniejący konflikt polsko-ukraiński podsycany przez bolszewików i hitlerowców. Dogadanie się Niemców z Sowietami umożliwiło Armii Czerwonej i oddziałom NKWD zajęcie miasta i od początku szykanowanie Polaków. Aresztowania i przesłuchiwania przez NKWD, rozstrzeliwania, wyrzucanie z mieszkań, wywózki na Syberię. Tego wszystkiego doświadcza główny bohater, jego rodzina, sąsiedzi i znajomi. Józef Sztender jest też świadkiem mordu na lwowskich profesorach. Mimo ciągłego zagrożenia życia, miotany pomiędzy trzema wrogami, ma jeszcze odwagę ratować swoich żydowskich sąsiadów. Za tę decyzję jego rodzina zapłaci cenę najwyższą. Lwowska noc to panorama wydarzeń okupacyjnych we Lwowie i okolicach ukazana w niezwykle poruszających obrazach, które były również udziałem najbliższej rodziny autora. Piękna, chwytająca za serce opowieść o miłości i poświeceniu w wielokulturowym środowisku Kresów.
Wiesław Helak - ur. 1948, reżyser filmowy, scenarzysta (filmy: m.in. „Złodziej” – wg dramatu Wiesława Myśliwskiego, „Coś się kończy”, „Opowieść Harley`a”). „Lwowska noc” to druga po „Scenariuszach syberyjskich” książka tego autora.
(Wydawnictwo TRIO)