Ukazała się książka pióra dyrektora Muzeum Auschwitz Piotra Cywińskiego - „Auschwitz. Monografia człowieka”. To pierwsza tak dogłębna próba wczytania się w emocje ludzkie wewnątrz obozu – podały w czwartek służby prasowe Miejsca Pamięci.
„Przedmiotem refleksji autora stały się emocje i dylematy wewnętrzne ludzi uwięzionych w obozie, jak również ich strategie obronne pomagające przetrwać. Uderza różnorodność zagadnień, na jakie zwrócił uwagę podczas swoich rozmów z ocalałymi oraz analizy ich wspomnień i relacji” – powiedziała Jadwiga Pinderska-Lech, szefowa wydawnictwa w muzeum.
Paweł Sawicki z biura prasowego muzeum poinformował, że Piotr Cywiński zbierał materiały do książki i pracował nad nią niemal sześć lat. Poddał analizie ponad 250 książek ze wspomnieniami ocalałych z niemieckiego obozu Auschwitz, a także ogromny - niepublikowany dotąd - materiał archiwalny z ich relacjami. Na tej podstawie przedstawił głęboką refleksję nad kondycją człowieka poddawanego procesowi zlagrowania.
Książka podzielona została na ponad trzydzieści rozdziałów, z których każdy poświęcony został osobnemu tematowi. To m.in. Początkowy szok, Osamotnienie, Śmierć, Głód, Koleżeństwo, Empatia, Przyzwoitość, Walka i opór, Kultura i nauka, Strach i Nadzieja. Atutem książki są niezwykle trafnie dobrane cytaty z wypowiedzi prawie 450 ocalałych z Auschwitz.
Piotr Cywiński napisał we wstępie, że „w powojennej historiografii dzieje Auschwitz są najczęściej przedstawiane przez pryzmat faktów, liczb i dat”. „Ustalenie tychże wymagało kilku dekad analiz jakże skąpych zasobów archiwalnych i bardzo żmudnych niekiedy badań historycznych. Jest to niewątpliwie duże dokonanie kilku już pokoleń historyków. (…) Ale Auschwitz nie da się w pełni ująć w datach, liczbach i faktach. Dzieje Auschwitz to przede wszystkim ogromny dramat ludzki, którego indywidualny wymiar wymyka się ustaleniom chronologii, toczy się swoim dramatycznym życiem obok wielkich liczb, ważnych dat i historycznych faktów” – wskazał.
Zdaniem Jadwigi Pinderskiej-Lech, każdy rozdział można potraktować jako autonomiczną analizę jednego zagadnienia. „Jednak dopiero lektura całości daje pogląd na skomplikowany świat emocjonalny ludzi wyrwanych ze swojej codzienności i wrzuconych do świata, który jeden z więźniów nazwał sercem piekła” – uważa.
Była więźniarka Halina Birenbaum przyznała, że po przeczytaniu części książki, był pod wrażeniem. „Wszystko mam przed oczami, jakbyś był tam ze mną, Piotrze. Przeczytałam ponad sto stron i wszystko wokół mnie, jakby przestało istnieć, jedynie to Tam. Poszerzyłeś moje własne wspomnienia i obrazy uporządkowanym wytłumaczeniem niezrozumiałej, chaotycznej rzeczywistości strachu i zmaganiem się o każdą chwilę życia, w nieustannym ocieraniu się o śmierć, w której tak mocno tkwiłam i wzrastałam od 14-16 lat” – powiedziała cytowana w komunikacie ocalała z Auschwitz.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ pat/