Archiwum Państwowe w Opolu wydało zbiór receptur opracowanych przez urodzonego pod koniec XVIII wieku malarza Carla Herrmanna. Wśród nich można znaleźć zarówno sposoby uzyskiwania farb, jak i mikstur używanych do usuwania piegów i czyszczenia zębów.
Carl Ignatz Adalbert Herrmann urodził się w 1791 roku w Opolu. Był malarzem. Studiował w Pradze, Dreźnie i po uzyskaniu stypendium ministerstwa spraw wewnętrznych w Berlinie, kontynuował naukę we Włoszech. Przez wiele lat pamiętniki Herrmanna uważano za zaginione. Dopiero kilka lat temu w magazynach Archiwum Państwowego w Opolu znaleziono zbiór notatek artysty, których część została wydana w formie książki zawierającej wersję polsko i niemieckojęzyczną oraz faksymilie oryginału.
Jak powiedział PAP prof. Mirosław Lenart, dyrektor AP w Opolu, opublikowany zbiór receptur to odzwierciedlenie stanu wiedzy na początku XIX wieku, sposobów w jaki sobie radzono przy rozwiązywaniu różnego rodzaju problemów codziennego życia, ale też cenne źródło dla osób zajmujących się dzisiaj renowacją zabytków, ponieważ zawiera przepisy na uzyskiwanie różnego rodzaju farb i opis metod przygotowywania różnego rodzaju podłoży do malowania.
"Z pamiętników Herrmanna dowiemy się, jakich składników i w jakich proporcjach używano wówczas do przygotowania farb, mas szpachlowych, czy metody gruntowania podłoży pod obrazy i rysunki. Dzisiaj, gdy przy renowacji dzieł dawnych mistrzów musimy dochodzić składu używanych przez nich materiałów przy pomocy kosztownych badań, tego typu wskazówki mogą być bardzo przydatne" - podkreśla prof. Lenart.
Obok fachowych porad jak przygotować bistr czy kit i sposobów na oczyszczenie miedziorytów z różnego rodzaju zabrudzeń (w tym pozostałości po muchach), wśród receptur artysty znalazły się porady dotyczące leczenia i kosmetyki.
Na wybielenie zębów artysta radzi: "weź rozdrobniony pumeks i skrop go kilkoma kroplami kwasu siarkowego. Gdy masa wyschnie, potrzyj nią zęby i będą znów bialutkie". W recepturarzu znalazł się także sposób na powstrzymanie skutków ugryzienia przez wściekłego psa: "spal korzeń krzewu dzikiej róży, a proszek, który powstał w wyniku spalenia, podaj osobie ugryzionej (...), wtedy ugryzienie nie zaszkodzi". (PAP)
autor: Marek Szczepanik
masz/ aj/