Starość w dawnych wiekach bardzo często łączyła się wykluczeniem i odtrąceniem - mówili uczestnicy dyskusji poświęconej publikacji „Ludzie starzy i starość na ziemiach polskich od XVIII do XXI wieku na tle porównawczym”. Licząca ponad 50 artykułów 2-tomowa publikacja jest efektem trwającego kilka lat projektu prowadzonego przez historyków z Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego.
W pierwszym tomie opublikowano studia poświęcone kwestiom demografii, funkcjonowaniu instytucji opieki nad osobami starszymi i metodologii badań nad starością. Całość drugiego tomu poświęcono społeczno-kulturowym aspektom starości.
W opinii prezentującego publikację prof. Michała Kopczyńskiego z IH UW kluczem do zrozumienia starości jest uświadomienie sobie, że kluczowe „nie jest kryterium wieku, lecz aktywność zawodowa. Starość zaczyna się w momencie rezygnacji z aktywności lub bycia głową gospodarstwa domowego”. Wówczas pojawia się również dramatyczne w wielu wypadkach zjawisko konieczności opieki nad osobami starszymi, „która wymaga wielu wyrzeczeń ze strony młodszych pokoleń”.
Według Kopczyńskiego uświadomienie sobie tego splotu okoliczności pozwala w sposób kompetentny opisywać starość. Jak zaznaczył historycy wciąż mają przed sobą długą drogę do stworzenia „syntezy historii starości".
W opinii prof. Michała Kopczyńskiego z IH UW kluczem do zrozumienia starości jest uświadomienie sobie, że kluczowe „nie jest kryterium wieku, lecz aktywność zawodowa. Starość zaczyna się w momencie rezygnacji z aktywności lub bycia głową gospodarstwa domowego".
Starość była w dawnych wiekach bardzo częstym przełomem polegającym na wykluczeniu i odtrąceniu. W tej sferze wiele zmieniło ukształtowanie się nowoczesnych systemów emerytalnych. Współczesne ryzyko ich załamania może oznaczać powrót do tej niekorzystnej dla osób starych sytuacji lub konieczność wydłużania aktywności zawodowej.
Prowadząca badania nad historią kobiet dr Agnieszka Janiak-Jasińska podkreślała, że w badaniach nad starością ogromną rolę odgrywa kryterium płci. W jej opinii opublikowane badania „potwierdziły, że jest ona ważniejsza niż wyznanie, zamożność czy podziały społeczne”. Janiak-Jasińska podkreśliła również, że mimo iż starość „ma tak wiele definicji jak wielu jest badaczy poświęcających jej czas to bez wątpienia wszyscy historycy powinni zauważać różnice w przeżywaniu starości pomiędzy kobietami i mężczyznami”. Według prof. Kopczyńskiego to zjawisko było szczególnie wyraźnie widoczne na dawnych wsiach, gdzie kobiety bywały brutalnie pozbawiane prawa do decydowania o swoich losach. Taki los znacznie rzadziej dotykał mężczyzn zachowujących do późnej starości pozycję głowy rodziny.
Jeden z redaktorów obu tomów studiów prof. Andrzej Szwarc z IH UW zauważył, że poza „starością realną”, o której mówił prof. Michał Kopczyński, wiele miejsca w publikacji poświęcono wyobrażeniom starości w kulturze. Według Szwarca jest to pole do badań dla badaczy wielu dyscyplin. Mimo to według historyka brakuje wciąż nowoczesnych studiów nad starością. Nadzieją jest trafienie opublikowanych studiów „pod akademickie strzechy, aby stały się źródłem inspiracji dla kolejnych badań.
Zbiór studiów „Ludzie starzy i starość na ziemiach polskich od XVIII do XXI wieku na tle porównawczym” ukazał się nakładem wydawnictwa DiG pod patronatem Instytutu Historycznego UW oraz Towarzystwa Miłośników Historii.
Michał Szukała (PAP)
szuk/ ls/