„Marysieńka Sobieska. Autoportret” to nowa książka Janiny Lesiak. Publikacja skonstruowana jest jako monolog głównej bohaterki nad łożem zmarłego męża. Monolog to cztery godziny czuwania małżonki króla Jana III Sobieskiego – z 17 na 18 czerwca 1696 roku.
Pochodząca z Francji Maria Kazimiera de la Grange d’Arquien, zwana potocznie Marysieńką, stała się w Polsce popularna po poślubieniu hetmana Jana Sobieskiego, który w 1674 roku został koronowany na króla Polski. Wcześniej jej mężem był Jan Sobiepan Zamoyski, który zmarł kilka lat po ślubie. Małżonką Sobieskiego została potajemnie i jak się powszechnie uważa z miłości.
„Wiek nie do końca ustalony, pochodzenie niepewne, wykształcenie przeciętne, inteligencja powyżej normy, spryt zaskakujący, temperament chłodny, uroda zniewalająca, ambicja niezmierzona, znak zodiaku Rak, królowa Polski od roku 1674 (koronacja w 1676 r.) do 1696. Ukochana małżonka Jachniczka, czyli króla Jana III Sobieskiego. Pani na Wilanowie. Nimfa, Róża, Bukiet, Esencja, Astrea – czyli +jedyne serca i duszy kochanie+, kobieta o dwóch skrzydłach: purpurowym, miłosnym i pulsującym erotyzmem, oraz ciemnym: niejasnym i nieposkromionym w pragnieniu zaszczytów, hołdów i +taburetu+ w Wersalu - w ten sposób w skrócie charakteryzuje Marysieńkę autorka książki Janina Lesiak.
Potem jednak osobę Sobieskiej przybliża czytelnikom bardziej szczegółowo, przedstawiając bogaty w najróżniejsze wspomnienia literacki monolog królowej. Czuwająca nad ciałem zmarłego męża królowa przypomina sobie minione lata, snuje przemyślenia. Bohaterka wspomina okres swojego małżeństwa z Sobieskim, ich dzieci.
„Oboje z królem Janem staraliśmy się o nasze dzieci rozumnie i w miłości. Król opracował i ułożył dla nich plan lektur, codziennych zajęć, nauki, a nawet ćwiczeń gimnastycznych, szermierki, jeździectwa, sztuk walki, dowodzenia i sztuki wojskowej. Ja się starałam, żeby zdrowo jedli, umieli się znaleźć w towarzystwie, znali na tańcu, śpiewie, elegancji, żeby się umieli porozumieć w obcych językach i w niczym nie odstawali od elity Europy – wspomina bohaterka książki.
„I co? Nie udało się, bo królewicze i królewna nie potrafią nawet poprawnie czytać i pisać po francusku. Choć osobiście wybierałam im guwernera! Mają dobre serca, ale trudne charaktery ze skłonnością do apatii i gnuśności” – przyznaje.
Bohaterka książki rozlicza się z przeszłością, martwi o przyszłość i opowiada o swojej miłości do męża. Autorka książki, kreśląc sylwetkę kobiety siedemnastowiecznej, stara się nadać jej - w pewien sposób – rysy kobiety współczesnej, aby czytelnik łatwiej mógł się z bohaterką identyfikować i potrafił zrozumieć jej wybory oraz intencje.
„Gdybym miała jeszcze trochę czasu – rok, miesiąc, dzień, godzinę, umiałabym mu pokazać, kim dla mnie był. Najbardziej się boję, że mimo wspólnie spędzonych lat nie wiedział, jak mocno i szczerze go kochałam. Przeczuwam, że to będzie moja największa kara i tortura. Że nie wiedział i że już nic nie mogę zrobić, aby to zmienić” – podsumowuje.
Książkę opublikowało Wydawnictwo Mg.
Janina Lesiak urodziła się i studiowała w Łodzi. Od 15 lat mieszka w Złocieńcu. Napisała takie książki jak "Dobrawa pisze CV", "Ja, Bona", "Wspomnienie o Cecylii smutnej królowej" i "Miłosna kareta Anny J.", "Jadwiga z Andegawenów Jagiełłowa. Album rodzinny".
Źródło: MHP