"Założycielom SKS „chodziło o znalezienie wymiaru własnego, autentycznego życia – pomimo komunizmu” – podkreśla Roman Graczyk, autor broszury przygotowanej przez krakowski IPN, działacz opozycji antykomunistycznej.
W maju 2017 r. minęła 40 rocznica śmierci Stanisława Pyjasa i powstania Studenckiego Komitetu Solidarności. Główne obchody momentu tego, uważanego za przełomowy dla losów polskiej opozycji antykomunistycznej. Poza organizacją uroczystości rocznicowych i publikacjami naukowymi, ważnym elementem działań Instytutu Pamięci Narodowej była popularyzacja wiedzy o SKS i zamordowanym Stanisławie Pyjasie. Krakowski IPN opublikował broszurę przybliżającą podstawowe wiadomości na temat historii zwalczanego przez władze krakowskiego ruchu studenckiego. Poza tekstem autorstwa Romana Graczyka zawiera również fotografie i reprodukcje dokumentów ze zbiorów IPN. Są wśród nich zarówno afisze i ulotki SKS, jak i meldunki Służby Bezpieczeństwa i milicji.
Autor broszury podkreśla, że przyczyny studenckiego buntu dalece wykraczały poza spontaniczną reakcję na śmierć znanego w Krakowie studenta Stanisława Pyjasa. Cechą przyszłych twórców SKS była niezależność w myśleniu o kulturze, polityce i społeczeństwie. Kierował nimi „imperatyw niezależnego myślenia, głód odkrywania nieznanych światów opisywanych przez Miłosza, Gombrowicza, Kołakowskiego czy Sołżenicyna, a także całą plejadę innych autorów, całkowicie wówczas w Polsce zakazanych i prawie w ogóle nieznanych”. Ich potrzeba „samokształcenia i kształtowania siebie natrafiła na liczne bariery, poczynając od cenzury, a na Służbie Bezpieczeństwa kończąc”. Jak podkreśla autor, na to poczucie nałożonych na nich ograniczeń nałożyła się nowa świadomość – „moralny sprzeciw wobec systemu, który niewoli, a niekiedy nawet zabija tych, którzy się temu niewoleniu sprzeciwiają”.
Cechą kształtującego się już w 1976 r. środowiska, które później stworzy SKS, było łączenie ludzi o różnych, często sprzecznych zapatrywaniach na świat. Byli w nich zarówno „anarchiści” – niepokorni, tacy jak Bronisław Wildstein, Stanisław Pyjas i Lesław Maleszka oraz „katolicy” – związani z duszpasterstwem akademickim. Już w 1976 r. obie grupy wspierał Komitet Obrony Robotników. Sukces jakim było zebranie wśród krakowskich studentów 500 podpisów wsparcia dla działaczy broniących robotników działaczy, zachęcił ich do większej odwagi w działaniach. Już wówczas komunistyczna bezpieka rozpoczęła inwigilację i rozpracowywanie przyszłych założycieli SKS. Publikowane dokumenty pochodzące z archiwów SB pokazują metody działań podejmowanych przez władze PRL. Jednym z najważniejszych narzędzi do osiągnięcia tego celu były doniesienia TW „Ketmana” – Lesława Maleszki. Jak wskazują przekazywane przez niego informacje w meldunkach SB publikowanych przez krakowski IPN, już dzień po zabójstwie Pyjasa „Ketman” wyczerpująco informował swojego oficera prowadzącego o pierwszych działaniach swoich przyjaciół na tę szokująco informację. 8 maja 1977 r. bezpieka wiedziała, że Bronisław Wildstein widział zmasakrowane ciało swojego kolegi.
Kolejne dni, tygodnie i miesiące po brutalnym zamordowaniu Staszka Pyjasa i spontanicznym bojkocie krakowskich juwenaliów autor nazywa „wypluwaniem knebla”. Nie byłoby to możliwe bez włączenia się w tworzenie niezależnego ruchu wydawniczego. „Krakowscy opozycjoniści sięgali po wzory niezależnych ruchów jeszcze z czasów zaborów (endeków, socjalistów, ludowców), kiedy działalność nielegalnych organizacji skupiała się wokół pism i wydawnictw” – podkreśla autor. W jego opinii wydawanie tych często bardzo skromnych pisemek i ulotek tworzyło „sieć mniej lub bardziej zakonspirowanych powiązań”. Już w 1978 r. wśród studentów zaczęły powstawać kolejne organizacje takie jak Ruch Młodej Polski. Działacze SKS, jak przypomina Graczyk, byli również ważnymi twórcami opozycji posierpniowej.
W zakończeniu Roman Graczyk odnosi się do dyskusji wokół ujawniania nazwisk współpracowników SB, takich jak Lesław Maleszka. W jego opinii decydujące kluczowym argumentem na rzecz prezentowania prawdy o donosicielach jest to, że najistotniejszym motywem działań SKS „było dążenie do prawdy”.
Broszura „Oddychać swobodnie. Studencki Komitet Solidarności w Krakowie (1977-1980)” pod redakcją Romana Graczyka ukazała się nakładem Krakowskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Publikacja dostępna jest na stronie:
Michał Szukała (PAP)