70 lat temu, 18 sierpnia 1946 roku w Srebrnej Górze koło Kcyni urodziła się Irena Jarocka, piosenkarka, wykonawczyni przebojów "Motylem jestem", "Kocha się raz", "Odpływają kawiarenki", "Wymyśliłam Cię".
Debiutowała w 1968 r. na festiwalu w Sopocie. Jej pierwszym przebojem była piosenka "Gondolierzy znad Wisły". Przez lata spopularyzowała tak znane utwory jak: "Motylem jestem", "Kocha się raz", "Odpływają kawiarenki", "Wymyśliłam Cię", "Beatlemania story". Zagrała także w filmie "Motylem jestem czyli romans czterdziestolatka" i sztuce Mrożka "Piękny widok".
„Miała w sobie blask, była niczym promień słońca. Zawsze uśmiechnięta, zawsze dobra. Biła z niej kojąca, inspirująca energia – wspominała w 2012 r. wokalistka Urszula Dudziak. - Irena była naprawdę wyjątkowa. Dla mnie stanowiła uosobienie klasy. Nigdy nie słyszałam, by ktoś powiedział o niej coś złego. Miała w sobie coś jasnego. Każde spotkanie z nią powodowało uśmiech, radość”.
„Piękna, urocza, naturalna, normalna dziewczyna. Wszyscy ją lubili – tak Jarocką wspominał Zbigniew Wodecki. - Była wszędzie rozpoznawana i uwielbiana, jednak zachowała naturalność, skromność. Miała w sobie ogromną chęć pomagania ludziom, angażowała się w akcje charytatywne i nakłaniała do tego samego innych artystów” – dodał piosenkarz.
Kompozytor Zygmunt Konieczny, piosenkarz Andrzej Rosiewicz i dziennikarz muzyczny Marek Wiernik wspominali w 2012 r. Irenę Jarocką jako jedną z najpiękniejszych i uzdolnionych muzycznie piosenkarek polskich.
„Była przepiękna. I jej głos - ciepły, delikatny. Jej największy przebój to chyba piosenka +Motylem jestem+, którą nucimy do dzisiaj” – powiedział Konieczny.
Rosiewicz wspomina: „Poznałem Irenę Jarocką w latach 60. w Warszawie, chyba w klubie Stodoła. Była bardzo ładna i niezwykle fotogeniczna. Uroda szła u niej w parze z wielką muzykalnością. Miała w repertuarze wiele pięknych piosenek. Dzisiaj takich piosenek brakuje”.
Marek Wiernik wielokrotnie prowadził koncerty Jarockiej - na przełomie lat 70. i 80. - gościł ją ponadto w programach radiowych i telewizyjnych. „Jako piosenkarka miała w sobie ogromny wdzięk. Miała szczęście do dobrych kompozytorów. Jej niezapomniane przeboje to m.in. +Motylem jestem+, +Gondolierzy znad Wisły+, +Beatlemania story+”. Jak dodał Wiernik, Jarocka reprezentowała muzycznie „polski pop z górnej półki”.”Nigdy nie miała wpadek artystycznych. Była świetna na koncertach” – podkreślił dziennikarz.
Jarocka była laureatką wielu prestiżowych nagród na światowych festiwalach piosenki oraz licznych plebiscytów prasowych i radiowych na najpopularniejszą piosenkarkę roku. Nagrała wiele płyt, ostatnie z nich to "Małe rzeczy" wydane w 2008 r. i "Ponieważ znów są Święta" w 2010 r.
Od 1990 roku mieszkała w USA, ale w ostatnich latach przed śmiercią wróciła do Polski.
Irena Jarocka zmarła 21 stycznia 2012 r. w Warszawie. (PAP)
tgo/ woj/