Poeta śpiewający, literat, pianista i kompozytor, ale i aktor Leszek Długosz 7 listopada w Krakowie świętował 75. urodziny. Galę "Ja nie jestem Amadeusz Mozart - Jubileum Leszka Długosza" zorganizowali artyści i przyjaciele barda w Teatrze im. J. Słowackiego.
Podczas wieczoru wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński wręczył mistrzowi Złoty Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis. W czasie uroczystości zgromadzeni śpiewali „100 lat poeto”. Z kolei prezydent Krakowa Jacek Majchrowski przywoływał wspomnienia z czasów, kiedy Długosz działał w Piwnicy Pod Baranami.
Bard odebrał także inny cenny dowód uznania – artyści i przyjaciele przekazali mu pamiątkową, alabastrową plakietę okresu międzywojennego z wizerunkiem Mozarta. To prezent, a jednocześnie główny motyw artystyczny jubileuszowej gali, której mottem było osobiste wyznanie artysty "Ja nie jestem Amadeusz Mozart", zawarte w jednej z najbardziej znanych kompozycji artysty.
Dla miłośników sztuki uroczystość w Krakowie była niepowtarzalną ucztą dla ducha. W repertuarze wieczoru znalazły się prezentacje poezji oraz kompozycji muzycznych jubilata - publiczność mogła je po raz pierwszy usłyszeć w symfonicznych brzmieniach i nowych aranżacjach, przygotowanych przez Ryszarda Borowskiego.
Uroczysty koncert urodzinowy otworzyli współorganizatorzy projektu gali: Jolanta Janus oraz dyrygent Śląskiej Orkiestry Kameralnej maestro Robert Kabara. Wieczór umilił również Kwartet Mozartowski.
Oprócz tak znanych artystów jak Jerzy Trela, Elżbieta Towarnicka, Halina Łabonarska, gośćmi wieczoru byli przedstawiciele świata polityki – wśród nich podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski i wojewoda małopolski Józef Pilch.
Twórczość Długosza doceniają najważniejsze osoby w kraju, w tym premier Beata Szydło, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oraz małżonka prezydenta RP Agata Kornhauser-Duda.
Premier w liście, odczytanym podczas wieczoru przez wojewodę małopolskiego, określiła Leszka Długosza „jednym z najznakomitszych polskich śpiewających poetów, kompozytorem i literatem, autorem błyskotliwych felietonów, artystą, który twierdzi, że pozostała w nim niedobita wiara w lepszą stronę ludzkiej natury".
Szydło pogratulowała solenizantowi, wyraziła podziw wobec jego dokonań oraz „niezwykłej wrażliwości, niepowtarzalnego sposobu odbierania i komentowania świata, wreszcie dla nonkonformistycznej postawy”.
Z kolei prezes PiS tak napisał w liście do Długosza: „Czuję się nie tylko zaszczycony, ale i wyróżniony, że zaliczył mnie Pan do grona swoich Przyjaciół, z którymi chciałby Pan spędzić ten szczególny wieczór.... Pozwoli Pan również, że podziękuję Szanownemu Panu za wielkie zaangażowanie w sprawy publiczne, za odwagę, za piękną postawę obywatelską, tym bardziej, że czasem trzeba było za to zapłacić nie małą cenę. Szczególnie dziękuję za pamięć o Ofiarach Tragedii Smoleńskiej, tak wzruszająco wyrażoną, choćby w pięknych słowach +Modlitwy za Nich+. Dziękuję, bardzo dziękuję”.
Uroczystość 7 listopada objęła honorowym patronatem pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda. "Nie muszę chyba zapewniać, że jesteśmy miłośnikami Pańskiej bogatej i wieloletniej twórczości. Poczytuję sobie za zaszczyt, że mogłam dać temu wyraz, obejmując honorowym patronatem Pański Jubileuszowy koncert 7 listopada” – napisała małżonka prezydenta RP.
Współorganizatorem wieczoru „Ja nie jestem Amadeusz Mozart – Jubileum Leszka Długosza” było Narodowe Centrum Kultury. (PAP)
bko/