„Anatomia upadku” Justine Triet otrzymała w sobotę wieczorem Europejską Nagrodę Filmową dla najlepszego filmu. Twórców obrazu uhonorowano również m.in. za scenariusz, reżyserię i montaż. „Chcieliśmy opowiedzieć o związku, w którym wszystko szwankuje” – mówi Triet.
36. gala wręczenia Europejskich Nagród Filmowych odbyła się w Berlinie. O statuetkę w kategorii najlepszy film ubiegali się m.in. "Io Capitano" Matteo Garrone'a, "Zielona granica" Agnieszki Holland i "Strefa interesów" Jonathana Glazera. Ostatecznie przypadła ona "Anatomii upadku" Justine Triet. Twórców obrazu uhonorowano również w kategoriach najlepsza reżyseria, scenariusz (Triet i Arthur Harari), montaż (Laurent Senechal) oraz aktorka roku (Sandra Hüller).
"Anatomia upadku" to czwarty pełnometrażowy film francuskiej reżyserki, za który w maju br. otrzymała canneńską Złotą Palmę. Akcja opowieści rozgrywa się w Alpach, gdzie pewna kobieta zostaje oskarżona o zabójstwo męża. "To opowieść o parze, nad którą pracowałam w domu podczas lockdownu razem z moim partnerem życiowym Arthurem. Wystawiliśmy nasz związek na próbę, ale na szczęście oboje przeżyliśmy. Chcieliśmy opowiedzieć o związku, w którym wszystko szwankuje. Poszukiwanie prawdy w intymności, badanie jej niemożliwości, fikcji, konstrukcji to moja obsesja jako filmowca. Chciałam, aby prawdę przekazało dziecko, grane przez genialnego Milo Machado Granera" - powiedziała Triet, odbierając nagrodę.
Twórczyni podziękowała Akademii oraz producentom obrazu. "Chciałabym skierować uwagę na osoby, które pracują ze mną i zwykle pozostają w cieniu. Takie jak Cynthia Arra, która skompletowała obsadę i sprowadziła wszystkich aktorów na plan. Dziękuję ci bardzo, że wspierałaś mnie przez cały czas. Nawet kiedy dzwoniłam w nocy. Jestem również wdzięczna mojemu montażyście Laurentowi Senechalowi. Spędziliśmy osiem miesięcy w małym pokoju, nie wiedząc, gdzie znajduje się wyjście z tej gry. Wszyscy ci ludzie są dla mnie bardzo ważni" - podkreśliła.
Za europejski wkład w światowe kino doceniono hiszpańską reżyserkę Isabel Coixet. Honorową Nagrodę Europejskiej Akademii Filmowej otrzymał węgierski reżyser i scenarzysta Bela Tarr, twórca m.in. "Szatańskiego tanga" z 1994 r., "Człowieka z Londynu" z 2007 r. i docenionego w 2011 r. w Berlinie Srebrnym Niedźwiedziem - Grand Prix Jury "Konia turyńskiego". Natomiast laureatką nagrody za osiągnięcia życia została Vanessa Redgrave. Brytyjka ma na swoim koncie m.in. Oscara z 1978 r. za drugoplanową rolę w "Julii" oraz dwie Złote Palmy dla najlepszej aktorki za kreacje w filmach "Isadora" i "Morgan: przypadek do leczenia".
Nagroda dla najlepszego europejskiego aktora roku powędrowała do Madsa Mikkelsena za rolę w "Bękarcie" w reż. Nikolaja Arcela. Obraz zapewnił także statuetkę operatorowi Rasmusowi Videbaekowi oraz odpowiadającej za kostiumy Kicki Ilander.
W kategorii najlepsza animacja zwyciężył "Pies i robot" Pedro Bergera. Europejskim Odkryciem Roku (Prix FIPRESCI) okazał się "How To Have Sex" Molly Manning Walker. Najlepszym dokumentem okrzyknięto "Siostrzeństwo świętej sauny" Anny Hints, a najlepszym filmem krótkometrażowym - "Hardly Working" Susanny Flock i Robina Klengela.
Nagrodę Eurimages International Co-Production przyznano Uljanie Kim, producentce dokumentu "Mariupolis 2" litewskiego reżysera, antropologa i archeologa Mantasa Kvedaraviciusa. To kontynuacja zrealizowanego przez twórcę w 2016 r. filmu pokazującego życie mieszkańców ukraińskiego miasta portowego, które w latach 2014-2015 znalazło się pod ostrzałem oddziałów separatystów. Reżyser powrócił do Ukrainy 20 marca 2022 r. Niespełna trzy tygodnie później został pojmany przez rosyjskie wojska i zamordowany. Jego narzeczonej i współpracowniczce Hannie Bilobrovej udało się ocalić zebrany materiał.
Podczas sobotniej uroczystości wspomniano twórców, którzy odeszli w minionych miesiącach, m.in. Jane Birkin, Juliana Sandsa, Michaela Gambona, Leonarda Pietraszaka, Annę Wunderlich, Helmuta Bergera oraz Carlosa Saurę.
Europejskie Nagrody Filmowe (European Film Awards - EFA) to najważniejsze wyróżnienia na Starym Kontynencie, odpowiednik amerykańskich Oscarów, przyznawane przez filmowców zrzeszonych w Europejskiej Akademii Filmowej. Zostały wręczone po raz pierwszy w 1988 roku. Statuetkę za najlepszy film otrzymał wówczas Krzysztof Kieślowski za "Krótki film o zabijaniu". W ostatnich latach nagrody odebrali m.in. Dorota Kobiela i Hugh Welchman za polsko-brytyjską animację "Twój Vincent", Anna Zamecka za dokument "Komunia" i Paweł Pawlikowski za "Zimną wojnę". (PAP)
autorka: Daria Porycka
dap/wr/