„Skrzypek bez dachu” – pod takim hasłem odbędą się w niedzielę w gdańskiej Nowej Synagodze koncerty, z których dochód przeznaczony zostanie na remont zabytku. Przed około trzema miesiącami w synagodze zarwała się część stropu.
Zbudowana w okresie międzywojennym Nowa Synagoga jest dziś jedyną bożnicą w Gdańsku. Po wojnie służyła jako szkoła, dopiero kilka lat temu cały obiekt przejęła gdańska Gmina Wyznaniowa Żydowska. Zabytek wymaga remontu, a najpilniej – naprawy dachu, którego nieszczelność była najprawdopodobniej przyczyną niedawnego zarwania się części sufitu.
W niedzielę imprezę, z której dochód zostanie przeznaczony ma remont dachu organizuje gdańska Fundacja Kultury Zbliżenia powołana m.in. w celu popularyzacji kultury żydowskiej. „W synagodze mamy swoją siedzibę. Wspólnie z Gminą chcemy, aby było to pewnego rodzaju centrum kultury, w którym będą odbywały się ciekawe imprezy nie tylko z obszaru kultury żydowskiej. Tymczasem stan techniczny budynku jest taki, że musimy podjąć się jakiejś próby ratowania go” – powiedział PAP prezes zarządu Fundacji Marek Brand.
Zbudowana w okresie międzywojennym Nowa Synagoga jest dziś jedyną bożnicą w Gdańsku. Po wojnie służyła jako szkoła, dopiero kilka lat temu cały obiekt przejęła gdańska Gmina Wyznaniowa Żydowska. Zabytek wymaga remontu, a najpilniej – naprawy dachu, którego nieszczelność była najprawdopodobniej przyczyną niedawnego zarwania się części sufitu.
Na niedzielną imprezę złożą się występ Teatru Zielony Wiatrak oraz koncerty: muzyki klezmerskiej w wykonaniu zespołu Zagan Acoustic, jazzowego zespołu Ignacy Wiśniewski Trio i duetu Maja Miro i Maria Ka, któremu towarzyszyć będzie pokaz filmów jidysz. Wszyscy artyści, którzy wezmą udział w imprezie, zrzekli się honorariów.
W jak złym stanie jest dach Nowej Synagogi jej gospodarze przekonali się pod koniec października ub.r., kiedy to niespodziewanie oberwał się fragment stropu w jednym z pomieszczeń obiektu. Po dotarciu na strych nad tym pomieszczeniem (wcześniej dostęp do części poddasza był utrudniony), okazało się, że zalega tam duża ilość gruzu pozostała najprawdopodobniej po ostatnim – przeprowadzonym w latach 50., remoncie obiektu.
Jak powiedział PAP Michał Rucki wiceprzewodniczący gdańskiej Gminy Wyznaniowej Żydowskiej, najprawdopodobniej to właśnie nacisk zalegającego na strychu przez 60 lat gruzu spowodował zarwanie się części stropu. „Sądzimy, że gruz nasiąkł woda, która zaczęła przeciekać przez coraz bardziej nieszczelny w ostatnim czasie dach i strop nie wytrzymał tego ciężaru” – powiedział Rucki.
Gruz ze strychu synagogi został już usunięty, a strop prowizorycznie zabezpieczony. Prace te wykonali więźniowie z Zakładu Karnego w Gdańsku-Przeróbce, którzy od kilku lat pomagają gminie żydowskiej. „Osadzeni wynieśli z poddasza około 20 ton gruzu” – powiedział Rucki dodając, że przeprowadzenie tych prac było możliwe dzięki pomocy gdańskich artystów, którzy już w pod koniec listopada ub.r. zorganizowali w synagodze pierwszy charytatywny koncert. „Dzięki trzem tysiącom złotych pozyskanych z tej imprezy mogliśmy zamówić pojemniki i wywieźć gruz usunięty przez więźniów” – powiedział Rucki.
Dodał, że specjaliści, którzy w ostatnim czasie oglądali dach, orzekli, że wymaga on kapitalnego remontu, w tym wymiany dachówek i wielu drewnianych elementów konstrukcyjnych. „Nie tylko dach, ale cały budynek wymaga remontu, bo ostatnie większe prace były tu przeprowadzane w latach 50. ub.w. Potrzeby są duże, jednak zacząć trzeba od generalnego remontu dachu, którego koszt bardzo wstępnie oszacowano na 500 tys. zł” – wyjaśnił Rucki dodając, że gmina żydowska złożyła w magistracie wniosek o dofinansowanie tego zadania z puli przeznaczonej na ochronę zabytków.
Nowa Synagoga znajduje się przy ul. Partyzantów w gdańskiej dzielnicy Wrzeszcz. Została ona oddana do użytku w 1927 r. W mieście działały wówczas też inne bożnice, w tym zbudowana w końcu XIX wieku, w historycznym centrum miasta, tzw. Wielka Synagoga, jednak Żydzi z Wrzeszcza chcieli mieć też bożnicę bliżej miejsca swojego zamieszkania (przepisy religijne zabraniające Żydom podróżowania w święta, utrudniały im dostęp do oddalonej o kilka kilometrów Wielkiej Synagogi).
W 1938 r. - pod naciskiem niemieckich władz, gdańscy Żydzi sprzedali im swoje nieruchomości w mieście w zamian za zgodę na emigrację. Wielka Synagoga została wówczas zburzona, a Nową Synagogę przeznaczono na magazyn. Po wojnie w bożnicy we Wrzeszczu ulokowano szkołę muzyczną, ale kilkanaście lat temu Gmina Wyznaniowa Żydowska odzyskała formalnie obiekt, przez jakiś czas – do momentu, gdy dla placówki nie znaleziono nowego miejsca, użytkowała go wspólnie ze szkołą. „Dopiero przed kilkoma laty przejęliśmy cały budynek” – powiedział PAP Rucki. (PAP)
aks/ malk/