Legendarna pierwsza studentka, artystki, emancypantki, służące i robotnice będą bohaterkami nowej wystawy w Kamienicy Hipolitów pt. „Siłaczki”. Prezentując dzieje krakowianek od średniowiecza po współczesność, Muzeum Krakowa opowie, w jaki sposób mimo narzucanych ograniczeń kobiety pokazywały swoją sprawczość.
„Wystawa odnosi się do życia codziennego, ale też aktywności politycznej, gospodarczej, kulturalnej, artystycznej krakowianek oraz kobiet, dla których Kraków był przystankiem w drodze życiowej, epizodem chociażby w ich działaniach twórczych. Pokażemy obiekty sztuki dawnej, ale także prace artystów i artystek współczesnych, na zasadzie twórczego dialogu” - zapowiedział podczas piątkowego briefingu prasowego w Muzeum Krakowa kierownik oddziału Kamienica Hipolitów i kurator wystawy Michał Hankus.
Wystawa zilustruje przemiany, które miały znaczenie dla emancypacji kobiet. Jej celem jest ukazanie różnorodnej roli krakowianek w życiu miasta na przestrzeni wieków po współczesność. Ma także zaprezentować aktywność kobiet w kontekście panujących w danym momencie schematów społecznych.
„Chcemy pokazać, jak w różnych epokach kobiety pokazywały swoją siłę, pokazywały swoją sprawczość w sytuacji konfrontowania się z chociażby ustalonymi ramami społecznymi, obyczajowymi, religijnymi. I jak w tym gąszczu różnych zasad, pewnych zakazów, ograniczeń, potrafiły znaleźć miejsce dla siebie, miejsce na swoją aktywność, ale też na wspieranie innych kobiet w ich codziennym życiu” - zaznaczył Michał Hankus.
Wśród bohaterek wystawy będą legendarna pierwsza polska studentka - Nawojka, pierwsze farmaceutki - zakonnice Filipina i Konstancja Studzińskie, aktorki Helena Modrzejewska i Antonina Hoffmann, takie artystki, jak Zofia Stryjeńska, emancypantki - Maria Dulębianka i Kazimiera Bujwidowa. Wystawa przypomni również tenisistkę Jadwigę Jędrzejowską, ilustratorkę Alicję Halicką i inne ważne, choć mniej popularne mieszkanki miasta.
„Przypominamy współczesnym krakowianom reprezentantki różnych grup społecznych i zawodowych. Wyłapaliśmy najważniejsze nazwiska i spróbowaliśmy stworzyć opowieść wokół nich. Są wśród nich artystki, w tym rzeźbiarki, emancypantki, ale będziemy opowiadać też o robotnicach, służących, czyli o tych kobietach, które bardzo często nie są znane z imienia i nazwiska, ale również dzięki nim rozwijał się Kraków” - wskazał kurator.
Obok rękodzieła, prac artystycznych i archiwaliów na ekspozycji będą prezentowane dzieła współczesnych twórczyń: m.in. Ewy Juszkiewicz, Bettiny Bereś, Ewy Ciepielewskiej, Leny Achtelik, Iwony Siwek-Front.
Na wystawę „Siłaczki” Muzeum Krakowa zaprasza w związku z minioną rocznicą 100 lat od daty ogłoszenia dekretu o prawie wyborczym Polek i uchwaleniu konstytucji marcowej, w której prawo to zostało ustawowo zagwarantowane. „Chcemy zadedykować ją kobietom w historii Krakowa. Narracja kobieca w naszej instytucji pełni coraz istotniejszą rolę i chcemy, żeby tak było” - mówił na briefingu dyrektor Muzeum Krakowa Michał Niezabitowski.
Ekspozycja „Siłaczki” zostanie otwarta 27 września w Kamienicy Hipolitów przy placu Mariackim 3 w Krakowie i będzie dostępna do 16 marca 2025 r.(PAP)
autorka: Julia Kalęba
juka/ dki/