Barokowe polichromie z połowy XVIII w. z sentencjami świętych i cytatami z Biblii odkryto podczas prac konserwatorskich w klasztorze ss. bernardynek w Krakowie. Bernardynki to zakon kontemplacyjny, klauzurowy oparty na regule franciszkańskiej. W pomieszczeniach, w których siostry mogą przyjmować osoby z zewnątrz, czyli w tzw. rozmównicach odsłonięto nieznane do tej pory malowidła z lat 1741 -1744 r.
"Rzadko rozmównice klasztorne są tak bogato zdobione. Część napisów nie zachowała się, dlatego w niektórych kartuszach pozostawiliśmy pojedyncze litery mając nadzieję, że kiedyś dotrzemy do materiału, który były podstawą aranżacji tych wnętrz i uda się dopisać brakujące fragmenty tekstów" - mówiła konserwator Agnieszka Luboń - Radwańska.
Według historyka sztuki dr Pawła Penckowskiego z Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki krakowskiej ASP, osoba odpowiedzialna za prowadzenie budowy furty i rozmównicy oraz jej dekorację, wieloletnia przełożona klasztoru matka Franciszka Wiszowata działała w wielkim pośpiech. "Prawdopodobnie miała zaledwie kilka wieczorów czasu, by sięgając po książki z klasztornej biblioteki wybrać cytaty" - mówił dr Pencakowski.
Cytaty odnoszą się m.in. do życia chrześcijan i duszy ludzkiej. Na sklepieniach konserwatorzy odkryli też symboliczne przedstawienia Ducha Świętego, Baranka Bożego i Chrystusa.
W rozmównicach odnowiono metalowe kraty, drzwi oraz drewniane lady pochodzące z przełomu XIX i XX wieku znajdujące się pomiędzy pomieszczeniami.
"Jestem już 52 lata w zakonie, ale tych dekoracji nigdy tu nie było. W trzeciej rozmównicy były jakieś napisy, ale nie wyglądały tak jak teraz. Cieszymy się, że pomieszczenia zostały odnowione" - mówiła PAP matka przełożona krakowskiego klasztoru s. Józefa Przyborowska. Siostry w rozmównicach spotykają się ze swoimi rodzinami, osobami zamawiającymi msze św., proszącymi o modlitwę i wsparcie.
Prace sfinansowane dzięki dotacji ze Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa trwały od lipca do końca listopada i kosztowały 114 tys. zł. (PAP)
wos/ abe/