Platforma Obywatelska chce, by jako inicjatywa obywatelska trafił do rady miejskiej projekt ponownego rozdzielenia Białostockiego Ośrodka Kultury i Centrum im. Ludwika Zamenhofa. Potrzeba podpisów tysiąca mieszkańców; zbiórka rozpoczęła się w piątek.
O połączeniu obu placówek zdecydowali w poniedziałek radni, głosami PiS (ten klub ma w radzie większość) oraz klubu radnych prezydenta Tadeusza Truskolaskiego.
Projekt był prezydencki. Zdaniem władz, połączenie BOK i CLZ pozwoli bardziej racjonalnie wykorzystać potencjał obu placówek i przyniesie finansowe oszczędności; według wyliczeń, to kwota 500 tys. zł rocznie.
Połączeniu sprzeciwili się radni klubu PO w białostockiej radzie miasta, swój list do władz miasta wystosowali pracownicy Uniwersytetu w Białymstoku. Pod internetową petycją w ciągu kilku dni podpisało się ponad tysiąc osób.
Ludwik Zamenhof, twórca języka esperanto, urodził się w Białymstoku i tam spędził dzieciństwo. Centrum jego imienia zostało powołane w 2009 r., kiedy w mieście odbył się 94. Światowy Kongres Esperanto. Impreza zorganizowana została tam w związku ze 150. rocznicą urodzin Zamenhofa.
Na początku Centrum działało jako oddział Białostockiego Ośrodka Kultury, ale w 2010 r. stało się oddzielną placówką. Celem jego działania jest ukazywanie i propagowanie zróżnicowania kulturowego, narodowościowego i religijnego regionu.
Aby obywatelski projekt uchwały trafił pod obrady rady miasta, musi się pod nim podpisać co najmniej 1 tys. mieszkańców Białegostoku.
"Liczymy, że ta liczba będzie wielokrotnie większa" - mówił na piątkowej konferencji prasowej przewodniczący klubu PO w Radzie Miasta Białystok Zbigniew Nikitorowicz.
Zdaniem podlaskiego posła Platformy Roberta Tyszkiewicza, w takiej sprawie jak Centrum im. Zamenhofa, to nie urzędnicy powinni decydować, a mieszkańcy. Jak podkreślił Zamenhof to jeden z najbardziej znanych białostoczan. "Jest symbolem tolerancji, współżycia ludzi w pokoju, jest symbolem współistnienia kultur, języków, wyznań. Jest częścią białostockiej tożsamości i marki" - dodał poseł PO.
"To jest niesłychanie bulwersująca, bardzo szkodliwa, bardzo niemądra decyzja" - podkreślił Tyszkiewicz. Nazwał to "wizerunkowym samobójstwem". Jak zauważył, decyzje podejmowane są w czasie gdy "Białystok zmaga się z plagą ekscesów nacjonalistycznych".
Poseł zaapelował do mieszkańców Białegostoku i "wszystkich środowisk społecznych, politycznych, pozarządowych" o poparcie obywatelskiej uchwały.
W 2017 rok przypada 100. rocznica śmierci Ludwika Zamenhofa. UNESCO ogłosiło już, że 2017 rok będzie Rokiem Zamenhofa. Wcześniej o ogłoszenie takiego roku także w Białymstoku do władz miasta zwróciło się Centrum Zamenhofa oraz białostoccy esperantyści. (PAP)
swi/ kow/ rof/ par/