Monodram o Ewie Demarczyk, wielkiej postaci polskiej sceny muzycznej, przygotowuje Teatr Polski w Bielsku-Białej. Jak podał impresariat, „spektakl rodzi się z fascynacji konkretnym momentem w biografii Demarczyk, w którym +Czarny Anioł+ zamilkł”.
„To biografia i twórczość artystki obserwowana z perspektywy milczenia. Ten spektakl – jego treść, forma, przekaz – wyrasta z tej fascynacji. Opowiada o Demarczyk, która zamilkła. I będąc w tym milczeniu, w +nie-działaniu+, w porzuceniu roli – obserwuje kim była, kim naprawdę jest i kim mogłaby się stać” – podał impresariat bielskiej sceny.
Tekst monodramu stworzyła Zuzanna Bojda, która znana jest bielskiej widowni z takich tytułów, jak „Wyspa Kalina” czy „Ciało Bambina”. Rolę Ewy Demarczyk wykona aktorka i wokalistka Marta Gzowska-Sawicka. W spektaklu zabrzmią m.in. takie pieśni, jak „Tomaszów”, „Groszki i róże”, „Karuzela z Madonnami” czy „Grande Valse Brillante”.
Reżyserem jest Tomasz Fryzel. Scenografię i kostiumy przygotował Szymon Szewczyk. Muzyka i aranżacje piosenek są dziełem Nikodema Dybińskiego. Światłem pokieruje Klaudyna Schubert.
Premiera monodramu na małej scenie zaplanowana została na 3 grudnia.
Ewa Demarczyk żyła w latach 1941-2020. Była jedną z najbardziej charyzmatycznych postaci polskiej sceny muzycznej. Przez dekadę związana była z krakowską Piwnicą pod Baranami. Występowała m.in. w paryskiej Olympii, w Genewie, z okazji 20-lecia powstania ONZ, i w Nowym Jorku.
To trzecia premiera Teatru Polskiego w tym sezonie, po „Skąpcu” Moliera oraz „Sztukmistrzu z miasta Lublina” Isaaca Bashevisa Singera.
Bielski teatr powstał w 1890 r. Pierwszą premierą był szekspirowski "Sen nocy letniej". Do końca II wojny światowej działał jako zawodowa scena niemiecka, a od 1945 r. jako polska. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ amac/