Rozpoczynające się w sobotę XIV Biennale Architektury w Wenecji koncentruje się na sposobie, w jaki architektura "wchłania nowoczesność", wyciągając naukę z ostatnich 100 lat - podali organizatorzy tego prestiżowego wydarzenia.
Kuratorem Biennale 2014 pod hasłem "Fundamenty" jest słynny holenderski architekt Rem Koolhaas, który postanowił poświęcić tegoroczną edycję sprzecznościom wieku naznaczonego utratą tożsamości narodowych i ekspansją globalizacji.
"Zasugerowałem, że ciekawie będzie spojrzeć na ostatnie 100 lat, od 1914 roku po 2014, i postanowiłem dać taki tytuł temu tematowi: +wchłonąć nowoczesność+. W pewnym sensie ten tytuł to prawdziwa prowokacja" - powiedział w czwartek dziennikarzom gwiazdor architektury, nagrodzony w 2000 roku Nagrodą Pritzkera.
XIV Biennale proponuje trzy wydarzenia: "Wchłanianie Nowoczesności 1914-2014", na które złożą się prezentacje w 65 pawilonach narodowych, "Elementy architektury" - wystawa przygotowana przez Koolhaasa - i "Monditalia" - trwający sześć miesięcy warsztat poświęcony Włochom, złożony z wykładów i spektakli.
Według niego tegoroczne biennale to "biennale badawcze", a narodowe prezentacje zaczną "ujawniać, jak różne kultury materialne i środowiska polityczne przekształciły nowoczesność ogólną, standardową w nowoczesność specyficzną. Każdy z krajów uczestniczących, każdy na swój sposób, pokazuje radykalne odpryski nowoczesności w wieku, w którym homogenizacyjny proces towarzyszący globalizacji wydaje się narracją panującą" - tłumaczył Koolhaas.
"Zdałem sobie sprawę, że modernizacja jest często bolesnym procesem i że w ciągu ostatnich 100 lat wszystkie kraje musiały się zmodernizować i zostały zmuszone do przystosowania się do takich warunków, jakie dzisiaj dyktuje świat" - dodał.
XIV Biennale proponuje trzy wydarzenia: "Wchłanianie Nowoczesności 1914-2014", na które złożą się prezentacje w 65 pawilonach narodowych, "Elementy architektury" - wystawa przygotowana przez Koolhaasa - i "Monditalia" - trwający sześć miesięcy warsztat poświęcony Włochom, złożony z wykładów i spektakli.
Biennale potrwa do 23 listopada i po raz pierwszy znajdą się w jego ramach taniec, kino, teatr i muzyka.
Złotym Lwem za całokształt działalności zostanie wyróżniona kanadyjska architekt i filantropka Phyllis Lambert. Przewodniczący zarządu biennale sztuki współczesnej w Wenecji Paolo Baratta i Koolhaas swoją decyzję uzasadnili tym, że "architekci tworzą architekturę, a Phyllis Lambert - architektów...".
"Nie jako architekt, ale jako klientka i kustosz Phyllis Lambert wniosła wielki wkład w architekturę", ponieważ bez niej nie doszłoby do zbudowania w latach 1954-1958 Seagram Building w Nowym Jorku według projektu Ludwiga Miesa van der Rohe'a. Wieżowiec w stylu międzynarodowym został wyróżniony w 1984 roku jedną z najbardziej prestiżowych nagród architektonicznych na świecie - nagrodą Twenty-five Year Award przyznawaną przez organizację American Institute of Architects budynkom i budowlom, które "wytrzymały test czasu - 25-35 lat".
Lambert utworzyła też w Montrealu muzeum i ośrodek badawczy - Kanadyjskie Centrum Architektury, które "łączy rzadką wizję z rzadką hojnością"; ma ono na celu rozwijanie świadomości społecznej i promowanie roli architektury w społeczeństwie oraz badania nad architekturą i wprowadzanie innowacji do praktyki projektanckiej.(PAP)
klm/ mc/