Z okazji Bożego Narodzenia z wieży Ratusza Głównego Miasta w Gdańsku odbędzie się w sobotę koncert carillonowy kolęd i chorałów. Gdańsk jest jedynym miastem w Polsce mającym czynne carillony, a tradycja grania na tym instrumencie sięga XVI w.
Koncert zagra carillonistka miejska z Muzeum Gdańska Monika Kaźmierczak.
"40-minutowego koncertu będzie można wysłuchać na żywo podczas spaceru po Głównym Mieście w Gdańsku w okolicach ulicy Długiej, Piwnej i Długiego Targu oraz z domu dzięki transmisjom online na stronie Urzędu Miejskiego w Gdańsku oraz profilu Carillony Gdańskie – Muzeum Gdańska na Facebooku" - poinformował w środę rzecznik prasowy Muzeum Gdańska Andrzej Gierszewski.
W repertuarze znajdą się historyczne i współczesne kolędy oraz chorały m.in. "Hark! The Herald Angels Sing", "Zbudźcie się, tak Ci wołają", kolędę gdańską z przełomu XVI/XVII w. "Resonet in laudibus" (pol. "Niech dźwięczy w pochwałach"), "Tryptyk kolęd katalońskich", "Cicha Noc" w opracowaniu Maxa Regera i polska kolęda, której korzenie sięgają początku XVIII w., czyli "Lulajże Jezuniu".
Carillon to zespół co najmniej 23 dzwonów zestrojonych ze sobą w sposób umożliwiający wygrywanie na nich melodii. Umieszczany jest przeważnie na wieżach. Tradycja carillonów sięga XII w., a ich sztuka rozwinęła się między XIV a XVIII w., szczególnie we Francji i w Niderlandach.
Każdy dzwon połączony jest (najczęściej systemem linek) z pokaźną klawiaturą, na której muzyk gra uderzając pięściami w drewniane klawisze w kształcie trzonków. Instrumenty, które mają mniej niż 23 dzwony lub nie mają klawiatury, to kuranty. Jedną oktawę dźwięków wykonuje się na pedałach uruchamianych nogą.
Pierwszy koncert carillonowy w Gdańsku został zagrany z wieży Ratusza Głównego Miasta 23 września 1561 r. z okazji zamontowania na iglicy pozłacanej figury króla Zygmunta II Augusta. Czternaście lat później podobny instrument zawisł także na wieży kościoła św. Katarzyny. Oba zestawy nie miały jednak klawiatury, wygrywały wyłącznie mechaniczne melodie zapisane wcześniej na tzw. bębnie. W XVIII w. na wieży kościoła św. Katarzyny pojawił się pierwszy w mieście carillon z klawiaturą.
Dźwięki dzwonów o wadze od kilku kilogramów do kilku ton przez wieki towarzyszyły najważniejszym wydarzeniom w Gdańsku.
Oba gdańskie carillony zostały zniszczone w czasie II wojny światowej. W ostatnich latach, dzięki zaangażowaniu pracowników gdańskiego Muzeum Zegarów Wieżowych (obecnie Muzeum Nauki Gdańskiej – PAP), udało się odtworzyć oba instrumenty. Carillon na ratuszu składa się z 37, a ten na kościele św. Katarzyny – z 50 dzwonów. Gdańsk kupił także mobilny instrument składający się z 48 dzwonów umieszczonych w przeszklonej gablocie zamontowanej na podwoziu zabytkowej ciężarówki.(PAP)
Autor: Robert Pietrzak
rop/ pat/