Podwale Grodzkie to kolejna gdańska ulica, na której dotychczasowy asfalt zostanie zastąpiony brukiem. Prace rozpoczęły się w środę. W tej chwili w mieście jest już w sumie 917 brukowanych ulic.
O rozpoczęciu prac na ul. Podwale Grodzkie biegnącej przed gdańskim Dworcem Głównym, poinformowała rzeczniczka Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku Katarzyna Kaczmarek. Zwykle przy okazji tego typu prac wykonuje się też równolegle kosztowne wymiany biegnących pod nawierzchnią instalacji, w tym przypadku nie będzie to jednak konieczne i na wykonanie prac powinno wystarczyć kilka dni.
Podwale Grodzkie będzie już 918. ulicą Gdańska z brukową nawierzchnią.
Prace nad przywracaniem w mieście bruku zaczęły się przed 15 laty. Wówczas to – w 1997 roku Zarząd Dróg i Zieleni zdecydował o wybrukowaniu ul. Szafarnia. Od tego czasu co roku systematycznie kamienie pojawiają się na kolejnych historycznych ulicach miasta, głównie w okolicach Głównego i Starego Miasta.
„Łączna długość 917 brukowanych gdańskich ulic i uliczek to prawie 47 km” – powiedziała PAP Kaczmarek dodając, że nawierzchnia z kamienia pokrywa przede wszystkim trakty Głównego Miasta, w tym ulice: Piwną, Chlebnicką, Tkacką, Kaletniczą, Pończoszników, Mariacką, Dzianą i Św. Ducha.
„Łączna długość 917 brukowanych gdańskich ulic i uliczek to prawie 47 km” – powiedziała PAP Kaczmarek dodając, że nawierzchnia z kamienia pokrywa przede wszystkim trakty Głównego Miasta, w tym ulice: Piwną, Chlebnicką, Tkacką, Kaletniczą, Pończoszników, Mariacką, Dzianą i Św. Ducha.
W najbliższych planach Zarządu Dróg i Zieleni jest wyłożenie kamiennymi kostkami Targu Rybnego, Podwala Staromiejskiego oraz ul. Wartkiej. „Na razie brak jednak terminów realizacji tych inwestycji, rozpoczniemy je, gdy znajdą się finanse” – wyjaśniła Kaczmarek.
Kamienie pokrywające historyczne gdańskie ulice pochodzą głównie z odzysku. W dużej mierze – od 50 do 70 procent - jest to kostka ukryta dotąd na danej ulicy pod warstwą asfaltu. Braki uzupełnia się kamieniami pochodzącymi z innych ulic Gdańska, gdzie – z różnych względów - są one usuwane na stałe i zastępowane inną nawierzchnią. „Jeśli robimy gdzieś remont i natykamy się na materiał do ponownego wykorzystania, to jest on segregowany i przechowywany w naszym magazynie” – powiedziała Kaczmarek.
Kaczmarek zastrzegła, że trudno jest oszacować wielkość nakładów, jakie pochłonęła zmiana nawierzchni na gdańskich ulicach. „Ze względu na towarzyszące tym pracom kosztowne wymiany podziemnych instalacji, sumy te idą w dziesiątki milionów złotych” – zaznaczyła.
Zapytana o powody, dla których reprezentowana przez nią miejska spółka przywraca bruk na gdańskich ulicach, Kaczmarek odpowiedziała, że jest to chęć przywrócenia historycznego charakteru ścisłemu centrum Gdańska za pomocą „klasycznego i ponadczasowego materiału”. (PAP)
aks/ hes/