Szefowie Filharmonii Łódzkiej (FŁ), Teatru Powszechnego w Łodzi i Kina Studyjnego "Charlie" cieszą się z przyspieszenia terminu otwarcia placówek kultury dla widzów. Szef FŁ Tomasz Bęben powiedział PAP, że dobrze będzie grać dla słuchaczy, a nie rezonujących ścian.
Dyrektor Filharmonii Łódzkiej Tomasz Bęben powiedział, że bardzo się cieszy z otwarcia sal koncertowych, teatralnych i projekcyjnych od 21 maja. "Przyspieszenie otwarcia sal koncertowych filharmonii jest rozwiązaniem, o które sam zabiegałem podpisując się pod apelem środowiska kultury" - zaznaczył. "Informację o otwarciu naszych placówek przyjąłem z radością" - dodał.
Szef FŁ podkreślił, że kilka tygodni temu, kiedy sytuacja epidemiologiczna była jeszcze poważna, sam musiał podjąć trudną decyzję o zamianie koncertów na próby orkiestry. "Na kilka minut po wiadomości o przyspieszeniu przywrócenia występów dla publiczności od 21 maja, zabiegam o to, aby rozważyć możliwość wykonania koncertu" - zapewnił Bęben. Dodał, że w Filharmonii Łódzkiej zaplanowano na ten czas warsztaty dla młodych dyrygentów.
"Jest teraz pytanie, czy tę aktywność będzie można przekształcić na kontakt z publicznością?" - zaznaczył dyrektor FŁ. "Będziemy to rozważać, bo dobrze będzie grać dla odbiorców, a nie rezonujących ścian" - podkreślił Bęben.
Dyrektor Teatru Powszechnego w Łodzi Ewa Pilawska także jest zadowolona z szybszego wznowienia publicznej działalności swojej sceny. "Ogromnie cieszymy się, że wracamy do kontaktów z widzami na żywo" - powiedziała PAP. "W pierwszy weekend otwarcia 22 i 23 maja zagramy prapremierę +Dobrej zmiany+ w reżyserii Jakuba Przebindowskiego na Rynku Manufaktury w Łodzi. Planowaliśmy to odkąd ogłoszono, że teatry będą mogły grać plenerowo od 15 maja" - podkreśliła.
"29 maja mamy prapremierę +Tańczącego z gwiazdami” w reżyserii Michała Walczaka. Ten ostatni tydzień jest zaplanowany i w związku z decyzją o wcześniejszym otwarciu trudno byłoby to zmienić" - wyjaśniła. "Gramy w czerwcu i lipcu. Na sam czerwiec zaplanowaliśmy 60 przedstawień" - poinformowała Pilawska.
Szef studyjnego Kina "Charlie" w Łodzi Sławomir Fijałkowski zapewnił, że jego instytucja była gotowa na wznowienie działalności dla widzów już od 7 maja, czyli od pierwszego publicznie dyskutowanego terminu otwarcia sal projekcyjnych dla widzów. "Tym bardziej zatem jesteśmy przygotowani na termin od 21 maja" - zadeklarował. "Kina studyjne i kina w ogóle są już od dawna w gotowości. Teraz czas na ostatnie, kosmetyczne już, przegotowania do przyjęcia widzów" - dodał Fijałkowski.
W środę w Warszawie premier Mateusz Morawiecki poinformował, że wspólnie z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim i Radą Medyczną postanowił dokonać pewnych modyfikacji związanych z planem wprowadzania łagodniejszych zasad bezpieczeństwa związanych z pandemią COVID-19.
"Przyspieszamy otwarcie kin, teatrów, filharmonii, instytucji kultury o osiem dni - na 21 maja, tak, żeby w reżimie sanitarnym, co warto podkreślać non stop, można było wcześniej te działy życia społecznego, społeczno-gospodarczego już uruchamiać" - poinformował Morawiecki. (PAP)
Autor: Hubert Bekrycht
hub/ pat/