Olśniewający, prowokujący, kultowy – to niektóre z określeń francuskiej prasy recenzującej przedstawienie „Kabaret Warszawski”. Spektakl w reż. Krzysztofa Warlikowskiego pokazywany jest na Festiwalu Teatralnym w Awinionie.
Znakomita większość francuskich dziennikarzy bardzo pozytywnie pisze o spektaklu polskiego reżysera i zespołu Teatru Nowego z Warszawy. Pierwszy pokaz przedstawienia odbył się 19 lipca, po raz ostatni widzowie zobaczą go 25 lipca.
W obsadzie spektaklu znaleźli się Stanisława Celińska, Magdalena Cielecka, Ewa Dałkowska, Małgorzata Hajewska-Krzysztofik, Maja Ostaszewska, Magdalena Popławska, Claude Bardouil, Andrzej Chyra, Bartosz Gelner, Wojciech Kalarus, Redbad Klijnstra, Zygmunt Malanowicz, Piotr Polak, Jacek Poniedziałek i Maciej Stuhr.
Nowy spektakl Warlikowskiego trwa prawie 4,5 godziny i jest naszpikowany cytatami z wielu dzieł literackich, filmowych. „To wymagające i wielowymiarowe dzieło - ze względu na odniesienia do wielu źródeł oraz poruszającą grę aktorską” – napisał „Le Figaro”.
Właśnie na grę aktorów „Kabaretu Warszawskiego” uwagę zwraca „Le Figaro”, pisząc, że Avinion został wręcz „rozświetlony” przez wielkie talenty aktorskie, szczególnie Macieja Stuhra. „Chwała Maciejowi Stuhrowi” – pisze autorka tekstu, oceniając, że aktor – podobnie jak inni artyści towarzyszący mu na scenie – jest w swojej roli bardzo precyzyjny i wyrazisty.
Nowy spektakl Warlikowskiego trwa prawie 4,5 godziny i jest naszpikowany cytatami z wielu dzieł literackich, filmowych. „To wymagające i wielowymiarowe dzieło - ze względu na odniesienia do wielu źródeł oraz poruszającą grę aktorską” – napisał „Le Figaro”.
„Le Nouvel Observateur” napisał, że Warlikowski przedstawia kabaret pełen seksu, rocka i duchów przeszłości, próbując walczyć z historycznym zapomnieniem. W artykule mowa jest też o szczerości i umiejętności docierania przez Warlikowskiego do sedna problemów związanych z polityką, z cielesnością, intymnością, tabu. „Reżyser o aparycji wrażliwego dandysa ma Awinion w kieszeni” – czytamy.
„Bardzo możliwe, że +Kabaret Warszawski+ stanie się kultowym dziełem” – konkluduje „Le Nouvel Observateur”.
„Le Monde” ocenił spektakl Warlikowskiego mniej pochlebnie niż inne francuskie tytuły. Chociaż – jak napisano – w Awinionie oczekiwano ponownego pojawienia się Warlikowskiego na festiwalu „jak Mesjasza”, to spektakl rozczarował. „Le Monde” uznał, że koncepcja przedstawienia była bardzo ciekawa, ale jej realizacja - zbyt bezpośrednia. Niezaprzeczalną wartością przedstawienia dla „Le Monde” jest scenografia autorstwa Małgorzaty Szczęśniak - „oszczędna i wysmakowana”.
Jednak rónież „Le Monde” docenił grę aktorów „Kabaretu Warszawskiego”. „Cudowni, niesamowici aktorzy – jak zawsze u Warlikowskiego” – czytamy w recenzji. Andrzeja Chyrę gazeta nazwała aktorem o niespotykanej mocy, a Magdalenę Cielecką – określiła jako „bosko dekadencką”. Z kolei Jacek Poniedziałek – jak napisał „Le Monde” – dostarczył widzom momentów prawdziwego wzruszenia i emocji.
„Les Echos” pisze o wybitnej umiejętności montażu scenicznego Warlikowskiego. „Rysuje poszczególne sekwencje przedstawienia z poruszającą siłą wizualną” – napisał. Nowy spektakl Warlikowskiego „Les Echos” nazwał „barokowym i hojnym”.
„To jest właśnie geniusz Krzysztofa Warlikowskiego: stworzyć z kabaretu refleksję nad miłością, życiem i śmiercią” – podsumował „Les Echos”.
Festiwal w Awinionie jest koproducentem „Kabaretu Warszawskiego”, podobnie jak Narodowy Instytut Audiowizualny.
Z Awinionu Agata Zbieg (PAP)
agz/ ls/