Fundacja Wisławy Szymborskiej przyznała Nagrodę im. Adama Włodka za 2014 rok przeznaczoną dla młodych literatów. Jej laureatami zostali prozaik Mikołaj Łoziński oraz tłumacz z języka słowackiego i serbskiego Miłosz Waligórski.
Nagrodę ustaloną zapisem testamentowym Wisławy Szymborskiej w 2012 może otrzymać poeta, pisarz, tłumacz lub badacz literatury, który nie ukończył 35 lat, opublikował wcześniej przynajmniej jedną książkę i pracuje nad kolejnym projektem. Łączna wysokość nagrody wynosi do 50 tys. zł brutto. Jeśli jest ona przyznana kilku osobom, kwota ta zostaje podzielona.
Nagroda jest przyznawana za najlepszy projekt pracy literaturoznawczej lub literackiej - za niepublikowany wcześniej tomik poezji, prozę, esej, przekład, rozprawę badawczą lub pracę krytyczną. Laureat jest zobowiązany do zrealizowania projektu w ciągu roku od ogłoszenia, że zdobył nagrodę.
Przedstawicielka fundacji Sylwia Miłkowska, podkreśliła we wtorek, że Mikołaj Łoziński to prozaik, autor dwóch dobrze przyjętych książek – „Reisefieber” (Znak 2006) oraz „Książki” (Wydawnictwo Literackie 2012), za które otrzymał Nagrodę Fundacji Kościelskich, nominację do Nagrody Nike oraz Paszport Polityki.
Nagrodzony projekt powieści nosi tytuł roboczy „Rodzina Stramerów” i opowiadać ma o przeszłości rodziny, której kolejni członkowie uwikłani są w burzliwe wydarzenia XX wieku.
Drugi laureat, Miłosz Waligórski to tłumacz z języka słowackiego i serbskiego, autor wielu przekładów poetyckich, promotor kultury Bałkanów i Europy Wschodniej, stypendysta uniwersytetów chorwackich i węgierskich, współpracujący z licznymi czasopismami. Publikuje swoje przekłady w „Akcencie”, „Wyspie”, „Tekstualiach”, „Literaturze na świecie”. Nagrodzony projekt dotyczy przygotowania przekładu antologii serbskiej na język polski.
Adam Włodek (1922-1986) był poetą, tłumaczem i redaktorem, opiekunem Koła Młodych przy Związku Literatów Polskich, w latach 1948-54 mężem Wisławy Szymborskiej. Noblistka w swoim testamencie wyraziła wolę, by młodym pisarzom przyznawać nagrodę jego imienia.
Na początku 2013 r. dziennikarz, działacz opozycyjny i producent telewizyjny z Krakowa Maciej Gawlikowski na portalu społecznościowym Facebook poinformował, że Włodek w 1953 r. złożył do UB donos na pisarza i tłumacza Macieja Słomczyńskiego. Według Gawlikowskiego "poeta, który wydał mniej tomików niż kolegów Urzędowi Bezpieczeństwa" nie może być wzorem dla kolejnych pokoleń literatów. Gawlikowski wezwał Instytut Książki do wycofania się z tego przedsięwzięcia i tak się stało, a Fundacja Wisławy Szymborskiej zdecydowała, że zawiesza przyznanie nagrody.
W 2014 r. powstał nowy regulamin nagrody. Obecnie jej jedynym organizatorem i fundatorem jest Fundacja Wisławy Szymborskiej. (PAP)
rgr/ par/