Galeria im. Sleńdzińskich w Białymstoku chce wykorzystać jeden z zabytkowych drewnianych domów w najstarszej dzielnicy miasta na miejsce gromadzenia i ekspozycji prac fotografików. Liczy na unijne dofinansowanie prac adaptacyjnych.
W galerii miałyby być gromadzone i prezentowane projekty fotograficzne, a także organizowane działania edukacyjne i kulturalne - powiedziała we wtorek dziennikarzom dyrektorka Galerii im. Sleńdzińskich Jolanta Szczygieł-Rogowska. Jej zdaniem, taka placówka, w której swe prace mogliby pokazywać fotograficy jest bardzo potrzebna w mieście.
Stąd pomysł - jak mówił zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki - by pod taką działalność przeznaczyć jeden z bojarskich domów.
Dzielnica Bojary położona jest w śródmieściu Białegostoku, ale nieco na uboczu ruchliwego centrum. To jedna z najstarszych części miasta, gdzie znajdują się ponad stuletnie drewniane domy. Jednak z roku na rok jest ich coraz mniej. Od lat białostoccy historycy, architekci i stowarzyszenia apelują o zachowanie pierwotnej zabudowy Bojar.
Galeria miałaby się znajdować w budynku przy ul. Wiktorii 5. To jeden z najlepiej zachowanych drewnianych domów w tej dzielnicy: wewnątrz ma zachowany układ pomieszczeń, na zewnątrz zachowały się oryginalne drewniane zdobienia.
Rudnicki poinformował, że miasto złożyło wniosek w ramach konkursu Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego na lata 2014-2020 dotyczącego ochrony zabytków w regionie. Projekt dotyczy adaptacji budynku na potrzeby działalności kulturalnej. Jego wartość to ok. 1,3 mln zł, a dofinansowanie ze środków unijnych miałoby wynieść ok. 950 tys. zł.
Obecnie w drewnianym budynku prowadzony jest remont, który ma się zakończyć w sierpniu. Następnie miałyby być prowadzone prace adaptacyjne we wnętrzu oraz zakup sprzętu. Galeria mogłaby zacząć działać od 2018 roku.
Rudnicki pytany czy jeśli miasto nie otrzyma unijnego dofinansowania prace zostaną zawieszone, zaprzeczył, powiedział, że wtedy będzie potrzeba więcej czasu by je dokończyć.
Galeria im. Sleńdzińskich to miejska galeria, która w swych zbiorach posiada prace rodziny Sleńdzińskich, gromadzi też prace artystów żydowskiego pochodzenia związanych z Białymstokiem, m.in. Simona Segala i Bencjona Rabinowicza. (PAP)
swi/ pz/