Oratorium - dramat muzyczny "Hercules" Georga Friedricha Haendla w wykonaniu Nationalteater Mannheim (Niemcy) w sobotę zakończy 25. Bydgoski Festiwal Operowy. W czasie imprezy dotychczas zaprezentowali się artyści scen z Austrii, Bułgarii, Czech, Danii i Polski.
Spektakl "Hercules" wyreżyserował Anglik Nigel Lowery, który także przygotował scenografię i kostiumy. Kierownictwo muzyczne powierzono koncertmistrzowi Akademii Muzyki Dawnej w Berlinie i kierownikowi muzycznemu Haendel-Festspielorchester Halle Bernhardowi Forckowi. Za przygotowanie chóru odpowiada Dani Juris, a za światła Lothar Baumgarte.
Nationaltheater Mannheim, uznawany za jedną z najważniejszych niemieckich scen, pierwszy raz zagości na bydgoskim festiwalu. Bydgoszcz i Mannheim są miastami partnerskimi.
Bydgoski Festiwal Operowy rozpoczął się 21 kwietnia. Na inaugurację miejscowa Opera Nova wystawiła premierę baletu "Romeo i Julia" Sergiusza Prokofiewa. Spektakl wyreżyserował Kanadyjczyk Paul Chalmer. Kierownictwo muzyczne sprawował dyrektor bydgoskiej sceny Maciej Figas, scenografię przygotowała Diana Marszałek, a kostiumy - Agata Uchman.
Jako drugie przedstawienie festiwalu zaprezentowano musical Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu "Trzej muszkieterowie", na motywach powieści Aleksandra Dumasa i z muzyką Krzesimira Dębskiego. Przedstawienie wyreżyserował Konrad Imiela, który jest też autorem scenariusza i tekstów piosenek wraz z Markiem Kocotem.
Później na bydgoskiej scenie wystąpili artyści zagraniczni. Opera i Balet w Sofii wystawił operę "Kniazia Igora" Aleksandra Borodina, a Teatr Narodowy w Brnie - operę komiczną "Pocałunek" Bedrzicha Smetany. Międzynarodowy zespół Il Giardino d'Amore pokazał "Nais" Jean-Philippe Rameau, a Duński Teatr Tańca w Kopenhadze - w dwa widowiska baletowe Tima Rushtona "Kreda" i "Czarny diament".
Kolejna edycja Bydgoskiego Festiwalu Operowego rozpocznie się 27 kwietnia 2019 r. (PAP)
autor: Jerzy Rausz
rau/ jbp/