Niemiecki pisarz tureckiego pochodzenia Dogan Akhanli, krytyk tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana zatrzymany w Hiszpanii na wniosek władz tureckich, nie zostanie wydany Turcji - zdecydował w piątek hiszpański rząd.
Niemiecka agencja dpa informuje o tym, powołując się na hiszpański resort sprawiedliwości i dodaje, że po formalnym zamknięciu sprawy przez sąd pisarz będzie mógł powrócić w przyszłym tygodniu do Niemiec.
Akhanlego zatrzymano 19 sierpnia w Granadzie na podstawie wydanego przez Turcję nakazu aresztowania. Dzień później zwolniono go z aresztu, ale sąd zabronił mu opuszczania Hiszpanii i nakazał meldowanie się raz w tygodniu na posterunku policji w Madrycie.
W 2010 roku Akhanli został aresztowany na lotnisku w Stambule, gdy próbował dostać się do Turcji, by odwiedzić śmiertelnie chorego ojca. Został oskarżony o udział w morderstwie na tle rabunkowym w jednym ze stambulskich kantorów wymiany walut w 1989 roku. Na pierwszej rozprawie sędzia pozwolił mu opuścić więzienie. Kilka dni później pisarz wrócił do Niemiec. W 2011 roku turecki sąd oczyścił go z zarzutów, ale wyrok uniewinniający został później uchylony.
60-letni Akhanli w swoich dziełach wielokrotnie poruszał tematy uznawane przez władze Turcji za drażliwe, jak przestrzeganie praw człowieka w tym kraju czy masakra Ormian w Imperium Osmańskim podczas I wojny światowej, którą Bundestag uznał oficjalnie za ludobójstwo.
W 1984 roku został po przewrocie wojskowym aresztowany jako członek komunistycznej partii TDKP; w latach 1985-1987 przebywał w więzieniu wojskowym. Od 1991 roku mieszka w Niemczech.
Odmowę wydania Akhanlego Turcji z zadowoleniem powitał niemiecki minister spraw zagranicznych Sigmar Gabriel.(PAP)
az/ mc/