Krystyna Janda reżyseruje sztukę "Raj dla opornych", kanadyjskiej dramatopisarki Michele Riml. To kontynuacja granego od 2012 r. w Polsce przedstawienia "Seks dla opornych" tej samej autorki. Prapremiera spektaklu odbędzie się 6 czerwca w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku.
Tydzień później prapremiera "Raju dla opornych" zaplanowana jest w Teatrze Polonia w Warszawie. Spektakl jest koprodukcją obu teatrów.
W piątek na Dużej Scenie Teatru Wybrzeże odbyła się próba medialna przedstawienia i spotkanie z jego twórcami.
Janda wyjaśniła, że "Raj dla opornych" jest nie tyle dalszym ciągiem historii głównych bohaterów "Seksu dla opornych", Karola i Barbary, co opowieścią o tych postaciach w innej sytuacji. "Te dwie części są zupełnie od siebie niezależne; tyle tylko, że widzowie, którzy znają już Barbarę i Karola z +Seksu dla opornych+, będą mieli teraz porównanie" - podkreśliła w rozmowie z dziennikarzami.
"Główni bohaterowi znajdują się teraz w zupełnie nowej sytuacji, bez pieniędzy. Są na wcześniejszej emeryturze: on jest wyrzucony z pracy, ona nigdy nie pracowała, a ich syn jeszcze się uczy w szkole. Ludzie, którzy byli do tej pory bardzo dobrze sytuowani i przyzwyczaili się do komfortowego życia bez trosk, nagle stają w obliczu tego, że najprostsza rzecz staje się problemem, począwszy od opłaty czesnego. To jest naprawdę śmieszne i wzruszające, jak sobie z tym wszystkim radzą i nie radzą" - powiedziała Janda.
Janda wyjaśniła, że "Raj dla opornych" jest nie tyle dalszym ciągiem historii głównych bohaterów "Seksu dla opornych", Karola i Barbary, co opowieścią o tych postaciach w innej sytuacji. "Te dwie części są zupełnie od siebie niezależne; tyle tylko, że widzowie, którzy znają już Barbarę i Karola z +Seksu dla opornych+, będą mieli teraz porównanie" - podkreśliła w rozmowie z dziennikarzami.
Dodała, że sztuka Riml ma w sobie cechy "poradnika życiowego". "To się bardzo publiczności podoba, jest to jej bardzo bliskie i bardzo potrzebne" - uznała.
Podobnie jak w "Seksie dla opornych" w sztuce grają Dorota Kolak (Barbara) i Mirosław Baka (Karol). Nową postacią w "Raju dla opornych" jest Diana, siostra Barbary, w którą wciela się Aleksandra Konieczna.
"Ona rozrywa ich mieszczańskie przyzwyczajenia. Pokazuje im, że można zmienić całkowicie życie: pozbyć się domu, butów, ubrań, niemalże wszystkiego i być nadal szczęśliwym. Siostra uczy ich, że najważniejszy jest związek. Te wszystkie ich przyzwyczajenia i braki są bez znaczenia, jeżeli nadal będą razem i będą mieć wspólne plany" - oceniła Janda.
Akcja "Raju dla opornych" rozgrywa się na campingu. "Jest sporo śmiesznych sytuacji, ale też i refleksji na temat życia" - powiedział dziennikarzom Baka.
"Grany przeze mnie Karol jest właściwie tym samym człowiekiem, co w pierwszej części, tylko w nieco innym momencie życia, na takim wyraźnym życiowym zakręcie. Stracił pracę. Nowa postać wprowadza przede wszystkim ogromne zamieszanie w spokojne, wygładzone i poukładane życie Barbary i Karola. Jest wulkanem, fermentem niesłychanym, ale to dobrze. Widzowie zapewne będą zaskoczeni tym, co ta kobieta wyprawia szalonego na scenie" - dodał aktor.
Krystyna Janda ma 63 lata. Jest aktorką, reżyserką, dyrektorką artystyczną dwóch stołecznych scen - Teatru Polonia i Och-Teatru, a także prezesem Fundacji Krystyny Jandy Na Rzecz Kultury. Debiutowała jeszcze w trakcie studiów, w spektaklu Teatru TVP "Trzy siostry" Antoniego Czechowa rolą Maszy. Po raz pierwszy na ekranie pojawiła się w filmie Andrzeja Wajdy "Człowiek z marmuru". W teatrze zagrała w ponad 60 spektaklach. W swoim repertuarze ma wiele monodramów. Zagrała także ponad 45 ról w Teatrze Telewizji oraz ok. 50 ról w filmach fabularnych.
Michele Riml urodziła się w 1967 r. Jest absolwentką Simon Fraser University. Jej sztuki były wystawiane na wielu scenach Kanady i Stanów Zjednoczonych. Autorka jest laureatką festiwalu Sydney Risk 2005. Trzy lata później była nominowana do Siminovitch Prize, prestiżowej nagrody przyznawanej najwybitniejszym kanadyjskim twórcom teatralnym. (PAP)
rop/ akw/