Jerzy Hoffman otrzymał tytuł honorowego obywatela gminy Chęciny (Świętokrzyskie). "Z ogromnym sentymentem wracam do miejsca, gdzie nakręciłem Pana Wołodyjowskiego, swój pierwszy samodzielny film" – powiedział reżyser podczas środowej uroczystości w Dworze Starostów Chęcińskich.
"To była dla wielka szkoła przed +Potopem+. Aż trudno uwierzyć, że od tego czasu minęło już 48 lat. To wyróżnienie to dla mnie ogromny zaszczyt” – dziękował twórca filmowej Trylogii.
Burmistrz Chęcin Robert Jaworski stwierdził, że nadając Hoffmanowi tytuł honorowego obywatela, chciał podkreślić jego zasługi dla promocji Chęcin.
"To wyjątkowe wydarzenie dla mojego pokolenia, wychowanego na Trylogii. Poprzez +Pana Wołodyjowskiego+ uczyliśmy się patriotyzmu, poznawaliśmy historię odległą, ale w niezwykły sposób przedstawioną przez pana Hoffmana" – dodał burmistrz.
Zdjęcia do "Pana Wołodyjowskiego" trwały dwa lata. Na potrzeby filmu wzniesiono w Chęcinach makietę zamku w Kamieńcu Podolskim, którego bronił i w którym zginął pułkownik Wołodyjowski. W realizacji scen balistycznych brało udział ponad 3 tysiące statystów.
"To były inne czasy. O żadnych wozach dla aktorów nie było mowy. Nie było żadnych toalet, łączności. Krzyczałem przez tubę, aby zapanować nad tłumem statystów" – wspominał realizację filmu Jerzy Hoffman.
"Prawdziwa lekcja historii. Grałem tureckiego janczara, który chciał zdobyć Kamieniec Podolski. Wspaniała przygoda, za którą dostaliśmy jeszcze niemałe, jak na tamte czasy pieniądze" – mówił ówczesny statysta Włodzimierz Puchała.
Statystowanie w "Panu Wołodyjowskim" z sentymentem wspominał również Ryszard Rumas.
"To były czasy mojej młodości. Chodziłem wtedy do szkoły. Ubrali mnie za Turka, dali chorągiew w rękę, szpadę. To była ogromna frajda" – przyznał Rumas.
Premiera "Pana Wołodyjowskiego" odbyła się w 1969 roku. "Darzę ten film ogromnym sentymentem. Jak się okazuje, widzowie także" – podkreślił Jerzy Hoffman.
Polski reżyser jest czwartą osobą, która otrzymała tytuł honorowego obywatela gminy Chęciny. Wcześniej uhonorowano w ten sposób franciszkanina, ojca Pawła Chmurę, marszałka województwa świętokrzyskiego Adama Jarubasa oraz historyka i regionalistę Dariusza Kalinę. (PAP)
maj/pat