Od piątku Białorusini, którzy chcą skorzystać z oferty Opery i Filharmonii Podlaskiej będą musieli wykupić wizę kulturalną - poinformowało MSZ. Od marca, w ramach akcji "Wiza za bilety", otrzymywali oni darmową wizę na przyjazd do Polski.
Inicjatorem akcji "Wiza za bilety" była Opera i Filharmonia Podlaska, która wspólnie z kilkoma biurami turystycznymi stworzyła produkt turystyczno-kulturalny.
Była to propozycja dla Białorusinów przyjeżdżających w grupach zorganizowanych. Tylko w takiej grupie mogli przyjechać na bezpłatnych wizach kulturalnych, które obowiązują w strefie Schengen, do której należy Polska. W ramach oferty, oprócz biletu do opery, zagwarantowany był też nocleg, wyżywienie oraz zwiedzanie miasta. Koszt takiej dwudniowej wycieczki w jednym ze współpracujących z operą biur wynosił ok. 200 zł od osoby. Teraz do tej ceny będzie trzeba doliczyć opłatę wizową w wysokości 60 euro.
Jak poinformowało w piątek PAP biuro prasowe Ministerstwa Spraw Zagranicznych, resort zgodnie z obowiązującymi w ramach Wspólnotowego Kodeksu Wizowego przepisami, "zobowiązany jest do ujednolicenia procedury wydawania wiz na Białorusi".
W przesłanym PAP komunikacie napisano, że program darmowych wiz dla obywateli Białorusi w zamian za wykupienie biletu do Opery i Filharmonii podlaskiej miał charakter pilotażowy i odnosił się dotychczas jedynie do oferty prezentowanej przez tę placówkę. "Z uwagi na popularność projektu, ale także na wspomniane regulacje Wspólnotowe podjęta została decyzja o rozszerzeniu projektu na oferty kulturalne innych polskich instytucji, które będą posiadały umowy z biurami turystycznymi o tworzeniu na ich bazie programów pobytu obywateli białoruskich w Polsce" - dodano.
MSZ chce przekształcić projekt z pilotażowo-promocyjnego w ofertę stałą. Dlatego - jak tłumaczy - wiąże się to z odstąpieniem od zwalniania z opłat konsularnych za wydawanie wiz w celach "turystyki kulturalnej".
MSZ poinformował też, że wizy pozostaną bezpłatne wyłącznie dla osób, które nie ukończyły 25 lat życia.
Roberto Skolmowski, dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej, powiedział w piątek PAP, że decyzję MSZ opera odczuje na pewno. Ale - jak dodał - odczuje to także miasto: hotelarze, restauratorzy, handlowcy czy taksówkarze, z których oferty korzystali Białorusini.
Mówił, że od początku działania akcji "Wiza za bilety", czyli od marca do czerwca, z oferty opery skorzystało ok. 4,5 tys. Białorusinów, a kolejnych ok. 20 tys. zrobiło rezerwacje na spektakle i koncerty do końca roku. Jego zdaniem to bardzo dobry wynik. Obawia się, że przez płatną wizę część z nich zrezygnuje z przyjazdu. Skolmowski powiedział, że opłata 60 euro za wizę, to wysoka cena, która wielu Białorusinom uniemożliwi przyjazd do Polski. Liczy, że MSZ obniży tę kwotę. (PAP)
swi/ ula/