Gry retro, improwizacje muzyczne do prywatnych nagrań VHS oraz przegląd kronik filmowych i popowych teledysków z przełomu lat 80. i 90. - to atrakcje zaplanowane na "Kanikułę w NInA". Wydarzenie z "Duchologią polską" w tle - książką Olgi Drendy - odbędzie się w sobotę.
W "Duchologii polskiej. Rzeczach i ludziach w czasach transformacji" (wyd. Karakter) Olga Drenda przywołała wspomnienia z przełomu lat 80. i 90. Odkryła, że charakterystyczne: nieco sformatowane i wypłowiałe, odwołujące się orientacyjnie do lat 1986-1994, doświadczenia i wspomnienia - pełne "osobliwości, absurdu, nostalgii i niepokoju" - są "znajome wielu ludziom, którzy doświadczyli momentu małego końca pewnego świata, entropii na gruzach utopii, albo tym, którzy przynajmniej umieją to sobie wyobrazić".
Duchologiczne są więc - jak tłumaczy autorka w książce - m.in. "amatorskie, koślawe okładki książek, pełne zakłóceń, przesyconych kolorów i +śniegu+ obrazów z Telewizji Edukacyjnej, na wpół zapomnianych dobranocek, marzeń z wideokasety, blaknącego graffiti, kawiarni wyłożonych sztucznym marmurkiem, słońca nad azbestowym osiedlem albo blokiem typu Lipsk, z którego nagle wyrasta antena satelitarna".
Drenda - absolwentka etnologii i antropologii kultury na Uniwersytecie Jagiellońskim, dziennikarka i tłumaczka - wspomniała w książce zapamiętane z młodzieńczych lat seriale, zespoły muzyczne, plakaty do filmu "Rambo", meble, zabawki, plakaty i pojawiające się na sklepowych półkach w okresie przełomu nowe towary. Przywołała także wydarzenia historyczne - chociażby wprowadzenie tzw. ustawy antypirackiej i denominację złotego w 1994, wystawę "Arsenał'88" w warszawskiej Hali Gwardii, premierę "Pracującej dziewczyny" w reż. Mike'a Nicholsa - oraz charakterystyczne kolory epoki duchologicznej.
"W duchologicznej Polsce panuje wieczny sierpień, bursztynowe światło popołudnia u schyłku lata. +Krakowskie Przedmieście zalane jest słońcem+, śpiewał Muniek Staszczyk w wielkim przeboju T.Love z 1990 roku, ale złota poświata wylewa się daleko poza Warszawę: jest na niemal wszystkich zdjęciach i filmach z lat 1988-1992. W słońcu toną Kraków, Grudziądz i Wałcz" - pisała Drenda w książce. "Fotografowie mówią o złotej godzinie - chwilach po wschodzie i przed zachodem słońca, kiedy światło nadaje przedmiotom niezwykłe barwy. Na zdjęciach z epoki duchologii złota godzina trwa całą dobę" - podkreśliła.
To właśnie na próbie przywołania - jak zapowiadają organizatorzy - "tych dziwnych dni ze zdjęć z Polski przełomu lat 80. i 90., gdy sandałki grzęzły w miękkim asfalcie i kwiatki schły w betonowych klombach" będzie oparta akcja "Kanikuła w NInA". Jej uczestnicy wspólnie spróbują sobie przypomnieć "specyficzny mikrokosmos estetyczny i zmysłowy - pełen nowych obrazów, zapachów, dźwięków, przedmiotów, kolorów i wideoopowieści, które wtargnęły w polską rzeczywistość końca lat 80". Rzeczywistość ta, jak tłumaczą pomysłodawcy wydarzenia - "sądząc po świadectwach wizualnych tamtego czasu" - "przypominała zastygłe, upalne lato. Kanikułę".
W sobotę w siedzibie Narodowego Instytutu Audiowizualnego uczestnicy akcji będą mogli zagrać w kilkadziesiąt gier komputerowych z lat 70-tych, 80-tych i 90-tych (w tym np. Space Invaders, Pac Man, Super Mario, Excitebike, Battle Squadron, Sensible Soccer i International Karate). W tym celu zostaną im udostępnione stare komputery - m.in. Commodore 64, Amiga 500, Atari 2600.
Prócz tego na Służewie odbędzie się przegląd kronik filmowych z lat 1990-1993, któremu będzie towarzyszyła dyskusja "Codzienność okresu transformacji – jak ją pamiętamy?". W rozmowie udział wezmą m.in. Olga Drenda, medioznawca Mirosław Filiciak, wykładowczyni Iwona Kurz i kulturoznawczyni Magda Szcześniak.
Ponadto zaplanowano występ Emila Macherzyńskiego, który - jako Palcolor - na tanich analogach i syntezatorach FM zagra do "Warszawy 88-89", amatorskiego filmu Tomasza Dominika i Piotra Rozbickiego prezentowanego od daty powstania - czyli od ponad 25 lat - jedynie trzy razy.
Podczas Kanikuły usłyszymy także Lutto Lento - artystę dźwiękowego, muzyka i DJa Lubomira Grzelaka - który zagra do prywatnych nagrań z lat 80. i 90., zebranych przez NInA w ramach akcji Domowe Archiwum i zmontowanych przez Krzysztofa Bagińskiego, współtwórcę filmu „Wszystkie nieprzespane noce”.
W programie wydarzenia znalazł się także przegląd teledysków z archiwów telewizyjnych programów muzycznych. Nagrania widzowie będą oglądać na wielkim ekranie, ze słuchawkami do silent disco na uszach. Pokazom towarzyszyć będzie komentarz dwóch didżejów - Bartka Chacińskiego i Tomka Nawrockiego. Sobotni goście NInA będą mogli posłuchać wielkich gwiazd muzycznych z czasu przełomu, m.in. Bajmu, Andrzeja Zauchy i Zdzisławy Sośnickiej.
W NInA prezentowana będzie także wystawa fotograficzna "Widoki transformacji". Funkcjonować będzie również czytelnia duchologiczna Olgi Drendy.
Szczegóły dotyczące wydarzenia można znaleźć na stronie http://www.nina.gov.pl/projekty/duchologia/ (PAP)
oma/ drag/