W godzinach od 18 do 3 w nocy krakowianie i turyści mieli szansę bezpłatnie zwiedzić ok. 50 instytucji muzealnych. W Krakowie Noc Muzeów tradycyjnie odbyła się wcześniej niż w innych miastach, bo w nocy z piątku na sobotę. Poprzedziła ją prezentacja na Rynku Głównym kilkunastu zabytkowych samochodów sportowych. Auta pochodziły ze zbiorów Muzeum Inżynierii Miejskiej. Po pokazie pojazdy, wraz z organizatorami krakowskiego wydarzenia, przejechały do Pałacu Czapskich – oddziału Muzeum Narodowego. Tu nastąpiło otwarcie Nocy Muzeów.
Magdalena Sroka, wiceprezydent Krakowa ds. kultury i promocji, przypomniała na inauguracji, że w Krakowie znajduje się ok. 25 proc. zasobów muzealnych Polski. "Noc Muzeów służy m.in. temu, aby je skutecznie udostępniać" - podkreśliła wiceprezydent.
„W istocie to Kraków był pomysłodawcą organizacji Nocy Muzeów na wzór miast Europy Zachodniej. Kraków też został przy pierwszej tradycji i do dziś zaprasza na wydarzenie z piątku na sobotę, a nie z soboty na niedzielę” – mówił podczas otwarcia Stanisław Dziedzic, dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Miasta Krakowa.
Dodał, że 10 lat temu tylko 12 instytucji muzealnych wzięło udział w Nocy Muzeów, ale zwiedziło je ok. 50 tys. osób. „W kolejnych latach coraz więcej instytucji udostępniało swoje zbiory, a frekwencja dochodziła do 150 tys. osób” – powiedział dyrektor.
Jedną z największych atrakcji krakowskiej imprezy była przedpremierowa prezentacja dwóch nowych oddziałów Muzeum Narodowego - Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego przy ul. Piłsudskiego oraz Ośrodka Kultury Europejskiej „Europeum” w zabytkowym spichlerzu przy pl. Sikorskiego. W pierwszej placówce można było podziwiać starodruki i zbiory monet należące do żyjącego w XIX w. hrabiego Huttena-Czapskiego. W drugim budynku, od jesieni, prezentowana będzie kolekcja europejskiego malarstwa i rzeźby od XIV od XX w.
Niecodzienne urozmaicenia przygotował Zamek Królewski na Wawelu. Dziedziniec arkadowy został specjalnie oświetlony tak, aby pokazać zwiedzającym, jak wyglądał przed wiekami. Na krużgankach zainstalowano specjalne świece ledowe, które rozświetlały wnętrza ciepłym biało-żółtym światłem, dając efekt migoczących płomieni świec. Z kolei na ścianach zamku zostały wyświetlone, za pomocą nowoczesnych projektorów, animacje arrasów. Prezentacja gobelinów miała nawiązywać do dawnego zwyczaju, gdy ściany zamku, z okazji największych uroczystości, przyozdabiano XVI-wiecznymi flamandzkimi arrasami.
Do realizacji iluminacji wykorzystano ponad 3 tony sprzętu, 15 kilometrów kabli, ponad 8 tysięcy diod ledowych, 120 parafinowych świec ledowych, 100 reflektorów.
Jedną z największych atrakcji krakowskiej imprezy była przedpremierowa prezentacja dwóch nowych oddziałów Muzeum Narodowego - Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego przy ul. Piłsudskiego oraz Ośrodka Kultury Europejskiej „Europeum” w zabytkowym spichlerzu przy pl. Sikorskiego. W pierwszej placówce można było podziwiać starodruki i zbiory monet należące do żyjącego w XIX w. hrabiego Huttena-Czapskiego. W drugim budynku, od jesieni, prezentowana będzie kolekcja europejskiego malarstwa i rzeźby od XIV od XX w.
Aby zobaczyć oświetlenie i zwiedzić komnaty królewskie na Wawelu ustawiały się kolejki. Wśród oczekujących na wejście do zamku była 21-osobowa grupa gimnazjalistów z województwa śląskiego. Wychowawczyni klasy powiedziała PAP, że zdecydowała się zabrać uczniów na tę Noc z kilku powodów.
Po pierwsze, młodzież bezpłatnie może zwiedzić ważne muzea. Taka wycieczka stwarza szanse na to, że młody człowiek zainteresuje się historią i sztuką. „Na co dzień wejścia do muzeów są bardzo drogie. Rodziców wielu dzieci nie stać na taką przyjemność. Sama zaś młodzież, jeśli ma swoje oszczędności, to woli je przeznaczyć na coś innego niż na wstęp do instytucji kultury” – zauważyła wychowawczyni. Kolejnym ważnym czynnikiem, który wpłynął na decyzję pedagogów i uczniów śląskiej szkoły była bogata oferta krakowskich muzeów.
W 140-lecie istnienia krakowskiej straży pożarnej wystawę tej nocy otworzyło Muzeum Ratownictwa. Zwiedzający ekspozycję ulokowaną na terenie Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej zobaczyli m.in. zabytkowe wozy strażackie. Kolejka małych chłopców ustawiała się do 50-letniego modelu margiusa jupitera. Dzieci chciały zasiąść za kierownicą auta i wyobrazić sobie, że są kierowcami. Jeden z pracowników muzeum opowiadał PAP, że samochód w 1964 r. zamówiło, na olimpiadę zimową, miasto Innsbruck . Od trzech lat pojazd jest już eksponatem.
Na jubileuszowej wystawie Muzeum Ratownictwa znalazły się też 24 zdjęcia – czarno-białe i kolorowe. Fotografie są ułożone chronologicznie. Pokazują najważniejsze momenty w historii straży, członków poszczególnych jednostek, a także nowe wozy strażackie. Ekspozycja czynna będzie do 25 maja.
Muzeum Armii Krajowej przygotowało rekonstrukcje historyczne, projekcję filmu „Cichociemni” w reż. Pawła Kędzierskiego, wykłady „Aspekty prawne kolekcjonerstwa” i „Kolekcja muzealna. Źródła historyczne w zbiorach Muzeum AK”. Na terenie placówki odbył się również koncert kwartetu smyczkowego AIRIS oraz występ krakowskiego rapera Tadka. Na gości czekał tradycyjny żołnierski poczęstunek – grochówka.
Z okazji imprezy swoje zbiory udostępniły też instytucje kultury spoza Krakowa - Muzeum Żup Krakowskich w Wieliczce oraz Muzeum Niepołomickie w Zamku Królewskim.
W Wieliczce, w Zamku Żupnym, Drużyna Jakuba Odrowąża z Bochni zademonstrowała walkę rycerską oraz zaprezentowała uzbrojenie średniowiecznych rycerzy. Z kolei na III poziomie Kopalni Soli można było oglądać kolekcję maszyn i narzędzi górniczych, a także wystawę „Świat wokół mnie” przedstawiającą obrazy z motywami kopalni soli.
Muzeum Niepołomickie zaprosiło m.in. do zapoznania się z XVIII-wiecznym zbiorem woluminów o historii Kościoła i afrykańskimi trofeami księcia Leona Sapiehy. W Izbie Regionalnej muzeum pokazało zabytkowy sprzęt codziennego użytku, a Centrum Dźwięku i Słowa oferowało m.in. porady konserwatorskie.
Do placówek, w ramach Nocy Muzeów, można było wejść po okazaniu żetonu lub biletu muzealnego. Taka wejściówka dawała wstęp do wszystkich 50 instytucji. Uprawniała też do bezpłatnego przejazdu środkami komunikacji miejskiej.
Noce Muzeów w Krakowie organizowane są od 2004 r., ich idea została zapożyczona z Berlina. Od początku cieszą się ogromną popularnością, w ostatnich edycjach brało udział ponad 100 tys. osób. Organizatorami są Urząd Miasta i Stała Konferencja Dyrektorów Muzeów Krakowskich. (PAP)
bko/ mp/