Jubileusz 80-lecia Bogdana Dziworskiego, operatora, fotografa, reżysera, pedagoga, jednego z najbardziej oryginalnych twórców w dziejach polskiego kina będzie uroczyście obchodzony 15 stycznia w salonie wystawowym Leica Gallery w Warszawie.
W programie wydarzenia przewidziano pokazy filmów autorstwa Dziworskiego, spotkanie z mistrzem fotografii. A także prezentację albumu z twórczością artysty, zawierającego szeroki wybór czarno-białych fotografii, kadry z filmów, eseje Adama Mazura, Tadeusza Sobolewskiego i Wojtka Wieteski oraz fragmenty korespondencji autora z Andrzejem Wajdą.
„Będzie to też wspaniała okazja, aby obejrzeć słynną wystawę +f/5.6+ Bogdana Dziworskiego, która wcześniej miała miejsce w Leica Gallery” – przypominają organizatorzy wydarzenia.
Fotografie Bogdana Dziworskiego należą do kanonu polskiej fotografii powojennej. To czarno-białe ujęcia, klasyczne w formie i treści wyrazu. Przedstawiają chwile z życia zwykłych ludzi: młodych i starych, ładnych i brzydkich, w pracy czy podczas zabawy. Zdjęcia Dziworskiego to niezwykły obraz polskiego społeczeństwa lat 60, 70 i 80.
Twórczość Bogdana Dziworskiego to nie tylko fotografia uliczna i reportaż z drugiej połowy XX wieku. Zdjęcia Dziworskiego maja? również znaczenie historyczne i poznawcze. Wiele kadrów z jego fotograficznego zapisu, tworzonego trochę jakby, przy okazji, przez lata nie ujrzało światła dziennego.
Pierwszy album pod tytułem „My View” ukazał się w 1981 roku, w Wiedniu. Kolejny powstał dopiero w latach 90. Wówczas zorganizowano również kameralne wystawy: w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Częstochowie. Jedną z ważniejszych ekspozycji Bogdana Dziworskiego była zorganizowana w 1981 r. w wiedeńskiej Albertinie - wystawa z Henri Cartier-Bressonem.
Zdjęcia Bogdana Dziworskiego przypominają niejednokrotnie kadry z monochromatycznych filmów Polskiej Szkoły Filmowej: Wajdy, Morgensterna i Hasa.
„Fotograf z doskonałą lekkością kadruje rzeczywistość, a przedstawione na zdjęciach sytuacje posiadają trudną do uchwycenia aurę. (…) W efekcie każde zdjęcie to mini opowieść, która stanowi poetycką lub zabawną anegdotę” – wyjaśnił Rafał Łochowski, kurator wystawy „f/5.6”.
Dziworski jest autorem i współautorem kilkudziesięciu krótkometrażowych filmów dokumentalnych i fabularnych, których bohaterami są sportowcy i artyści - najbardziej znany to „Kilka opowieści o człowieku” (1983), poetycka relacja filmowa o bezrękim artyście i sportowcu Jerzym Orłowskim.
W 1990 r. Dziworski zrealizował na zamówienie brytyjskiego Channel 4 sequel tego filmu pt. „The Prisoner”.
Jako operator Dziworski współtworzył filmy Grzegorza Królikiewicza, Ryszarda Czekały, Andrzeja Trzos- Rastawieckiego, Sławomira Idziaka, Paula Pawlikowskiego. Trzy filmy zrealizował wspólnie ze Zbigniewem Rybczyńskim.
Jego filmy, pozbawione dialogów i komentarza, budowane są z wyjątkowych, efektownych i po mistrzowsku nakręconych ujęć i scen - istotną rolę odgrywają efekty dźwiękowe i muzyka.
„Zawsze powtarzam, że światu należy przyglądać się z bliska” – powiedział w jednym z wywiadów Bogdan Dziworski. „Na planach moich filmów wydarzyło się wiele dziwnych rzeczy. Im dziwniejsza sytuacja, tym lepiej. Czasami trzeba sprowokować pewne sytuacje. Jedno wspomnienie do dziś tkwi w mojej głowie. W latach 70., kiedy kamery były jeszcze bardzo ciężkie, pracowaliśmy nad +Dwubojem klasycznym+. Namówiłem mistrza Polski Adama Krzysztofiaka, by skoczył ze skoczni z 30-kilogramową kamerą i podwójnym akumulatorem. Wyrok śmierci. Ale góral z góralem się dogadał… i on to zrobił. Na szczęście nic mu się nie stało. To było niebywałe, dzięki niemu nagraliśmy widok skoczni z perspektywy sportowca” - opowiadał.
Wydarzenie jest zaplanowane na 15 stycznia 2022 r. w Leica Gallery - o godz. 10 otwarcie wystawy „f/5.6”; o godz. 15 pokaz filmów; o 16.30 spotkanie autorskie z Bogdanem Dziworskim. (PAP)
Anna Bernat
abe/ pat/