Sześć listów Adama Mickiewicza do poety i powieściopisarza Alfreda de Vigny pochodzących z 1837 r. trafiło do zbiorów Biblioteki Narodowej. Rękopisy zostały kupione na aukcji antykwarycznej dzięki darowiźnie Krystyny Piórkowskiej z Nowego Jorku.
O kupnie listów Biblioteka Narodowa poinformowała na swojej stronie internetowej. Jak podkreślono, rękopisy te mają "istotne znaczenie zarówno dla literatury polskiej, jak i francuskiej". "Alfred de Vigny (1797-1863) był prominentnym poetą, powieściopisarzem i dramaturgiem epoki romantyzmu, autorem dramatu +Chatterton+ i powieści historycznej +Cinq-Mars+. Mickiewicz zetknął się z nim po raz pierwszy w 1835 roku, za pośrednictwem rzeźbiarza Davida d’Angers. Nabyte listy pochodzą z roku 1837 (15 i 31 marca, 2 kwietnia, 1 czerwca, 1 i 30 lipca). Były własnością spadkobierców de Vigny’ego, dziennikarza Jeana Sangnier i jego siostry Madeleine, a następnie trafiły na rynek aukcyjny" - napisano w komunikacie.
Dodano, że "pięć wcześniej powstałych dokumentów dotyczy francuskojęzycznego dramatu Mickiewicza +Les Confederes de Barr+ (+Konfederaci barscy+)". "Polski poeta zwrócił się w nich z prośbą o ocenę tekstu i pomoc w jego wystawieniu. De Vigny, którego +Chatterton+ zaledwie dwa lata wcześniej odniósł sukces na scenach paryskich, przychylił się do tej propozycji i zarekomendował Mickiewicza dyrektorowi teatru Porte-St-Martin. Relację z tego spotkania polski poeta zawarł w zachowanym w satyrycznym tonie liście do de Vigny’ego z 1 lipca. Ostatni dokument dotyczy wymienianych między korespondentami książek. Mickiewicz zawiadamiał w nim, że zwraca tom zawierający satyrę Lemerciera +La Panhypocrisiade+ oraz zaoferował de Vigny’emu wypożyczenie nieprzywołanej z tytułu pozycji ze swojego księgozbioru" - czytamy.
W komunikacie Biblioteki Narodowej podkreślono, że kupione listy "są szczególnym, unikatowym dokumentem o wyjątkowym znaczeniu historycznym". "Świadczą nie tylko o samym istnieniu kontaktu między czołowymi poetami romantycznymi, lecz także o stopniu jego familiarności, a także o toczącym się między nimi dialogu intelektualnym i bezpośrednim oddziaływaniu artystycznym de Vigny’ego na Mickiewicza" - napisano.
Przypomniano, że listy Mickiewicza do Alfreda de Vigny "uzupełniają kolekcję przechowywanych w Bibliotece Narodowej Mickiewiczianów". "Do najcenniejszych obiektów z tego zbioru należy rękopis wiersza +Oda do młodości+ oraz listy do Konstancji z Bojanowskich Łubieńskiej, do Ludwiki z Osztorpów Horwattowej, do Stanisława Dobrowolskiego, Antoine’a Jeana Letronne’a, do sędziego Billauda i innych czy pokwitowanie, które Mickiewicz wystawił Franciszkowi Ksaweremu Godebskiemu" - podano.
Wspomniano także m.in. o kolekcji pierwodruków dzieł Mickiewicza i tłumaczeń na obce języki, protokole z komisyjnego otwarcia trumny Mickiewicza w Paryżu w 1890 r., a także o liście Victora Hugo do Władysława Mickiewicza, w którym "francuski pisarz, po otrzymaniu wydanych wówczas przez Księgarnię Luksemburską w Paryżu przekładów dramatów Adama Mickiewicza, składa patetyczny hołd polskiemu poecie na ręce syna".
W czwartek przypada 165. rocznica śmierci Adama Mickiewicza. Okoliczności jego zgonu nie zostały wyjaśnione. Wiadomo, że poeta zmarł w Konstantynopolu, gdzie organizował legion żydowski, który miał stanąć do walki z caratem w wojnie krymskiej. Rano poczuł się chory, a po kilku godzinach już nie żył. Szybko pojawiły się pogłoski o tym, że Mickiewicz został otruty przez agentów carskiej ochrany. Oskarżano też niechętnych mu przedstawicieli polskiej emigracji. Amerykański literaturoznawca Roman Koropeckyj w biografii poety pt. "Adam Mickiewicz. Życie romantyka" skłania się ku tezie, że Mickiewicz zmarł z powodu "infekcji wywołanej przez bakterie obecne w wodzie lub w pożywieniu - być może była to gwałtownie przebiegająca cholera". (PAP)
autorka: Daria Porycka
dap/ pat/