Gimnazjum im. Henryka Sienkiewicza w Landwarowie koło Wilna zostało zwycięzcą XIX Festiwalu Teatrów Szkolnych. Główną nagrodę Festiwalu – Złoty Dzwoneczek – wręczyła małżonka prezydenta RP Anna Komorowska.
„Bardzo się cieszę, że mogę się spotkać z wami, młodymi artystami” - powiedziała prezydentowa. Przypomniała, że w Polsce w tym roku jest obchodzona 250. rocznica teatru publicznego, a jego dyrektor, „ojciec teatru polskiego Wojciech Bogusławski przez pięć lat mieszkał i działał w Wilnie”. „Jesteście więc niejako jego spadkobiercami” - podkreśliła Komorowska.
Poza udziałem w finale festiwalu teatrów szkół polskich na Litwie, organizatorem którego jest Stowarzyszenie Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna”, piątkowa wizyta prezydentowej w Wilnie miała charakter prywatny.
Anna Komorowska odwiedziła Ponary, gdzie w czasie wojny z rąk Niemców i kolaborujących z nimi Litwinów śmierć poniosło blisko 100 tys. Żydów i Polaków. W Ponarach został rozstrzelany m.in. stryj Bronisława Komorowskiego. Małżonka prezydenta była też w podwileńskiej miejscowości Wojdaty, gdzie na miejscowym cmentarzu spoczywa ciotka prezydenta.
„Każdy przyjazd do Wilna jest wielką przyjemnością” - powiedziała dziennikarzom Pierwsza Dama.
Komorowska spotkała się również z politykami mniejszości polskiej.
W rozmowie z PAP przewodnicząca jury festiwalu teatrów szkolnych, prezes Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” w Białymstoku Anna Kietlińska zaznaczyła, że festiwal teatrów szkolnych jest imprezą bardzo ważną. „Jest to prawdziwe święto języka polskiego, ale też świadectwo nauczycieli i uczniów - tego co robią w szkole, a także poza lekcjami” - powiedziała Kietlińska.
W tegorocznym XIX Festiwalu Teatrów Szkolnych udział wzięło 12 szkół polskich z Wilna i Wileńszczyzny.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ klm/ ap/ woj/