W Litewskiej Filharmonii Narodowej w sobotę odbył się koncert z okazji 20-lecia Instytutu Polskiego w Wilnie. Wystąpili litewscy muzycy pod batutą Mirosława Błaszczyka z utworami Stanisława Moniuszki, Karola Szymanowskiego i Antonina Dvorzaka.
Sobotni koncert był ostatnim akcentem tegorocznych obchodów jubileuszowych, w ramach których Instytut Polski na Litwie zrealizował ponad 150 projektów.
„To był wyjątkowy rok, bardzo ciekawy i aktywny - powiedział PAP dyrektor Instytutu Marcin Łapczyński. - Oprócz tradycyjnych projektów realizowanych w ramach promocji Polski, polskiej kultury, w tym roku pojawiły się nowe projekty dotyczące polskiej mody, sztuki kulinarnej, architektury, gier komputerowych, polskiej animacji”.
Średnio w ciągu roku Instytut Polski w Wilnie realizuje ponad 100 projektów z zakresu dyplomacji publicznej i kulturalnej, prowadzi kursy języka polskiego, na które obecnie uczęszcza około 50 osób, wspiera nauczanie języka polskiego na litewskich uczelniach, prowadzi mediatekę, w której zasobach jest ponad 8 tys. nowych książek, filmów, audiobooków i czasopism.
Instytut Polski należy do najaktywniejszych zagranicznych instytutów kultury działających na Litwie - w ciągu 20 lat zrealizował ponad 2 tys. projektów.
Marcin Łapczyński: Powołanie Instytutu Polskiego w Wilnie przed 20 laty było słuszną decyzją, a jego działalność przez dwa dziesięciolecia jest sukcesem. Wierzę, że zainteresowanie Polską na Litwie będzie wzrastało, także dzięki staraniom Instytutu Polskiego w Wilnie, że uda się dotrzeć z pozytywnym przekazem o Polsce do coraz szerszego grona Litwinów.
Mimo bliskiego sąsiedztwa obu krajów Instytut Polski na Litwie nie jest łatwą placówką. „Na naszą działalność nakłada się wiele czynników: jest to sytuacja polityczna, często są to napięcia pomiędzy Polską a Litwą, mamy liczną mniejszość polską mieszkająca w tym kraju, a także małą wiedzę na temat współczesnej Polski” - wymienia dyrektor Łapczyński.
Polska na Litwie często jest kojarzona głównie z tanimi zakupami i jako kraj tranzytowy. Większość Litwinów nigdy nie była w Polsce i tylko niecałe 10 proc. chciałoby poszerzyć swą wiedzę na temat Polski.
Jednak dyrektor Instytutu ocenia, że Litwini wykazują coraz większe zainteresowanie działalnością placówki, czego przykładem jest Klub Filmu Polskiego.
„To nasza inicjatywa, w ramach której co miesiąc w Wilnie, Kownie i Kłajpedzie prezentujemy polską produkcję. Przed rokiem sale na takich pokazach były na wpół puste, a teraz musimy często dostawiać krzesła” - mówi Łapczyński.
Instytut Polski w Wilnie wielką wagę przywiązuje do współpracy z litewskimi mediami. Co roku organizuje około 10 studyjnych wizyt dziennikarskich do Polski, które owocują ciekawymi materiałami w litewskiej prasie, radiu, telewizji. „Po takich relacjach mamy pozytywny odzew. Przychodzą do nas osoby, które poszukują informacji o Polsce. Obserwujemy, że coraz więcej Litwinów wybiera Polskę nie tylko jako kierunek zakupowy, ale też turystyczny, turystyki kulturalnej” - mówi Łapczyński.
W tym roku Instytut zorganizował też wyjazd do Polski dla studentów politologii z Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie i grupy uczniów starszych klas z trzech szkół: litewskiej, polskiej i żydowskiej, którzy udali się szlakiem polskiej historii, odwiedzili Poznań, Gniezno i Trójmiasto.
„Dla większości młodych ludzi to był pierwszy wyjazd do Polski, w trakcie którego musieli skonfrontować rzeczywistość z tym, co dotychczas słyszeli o Polsce w domu, wśród kolegów. Młodzież była zachwycona Polską” - mówi Łapczyński i podkreśla, że takie wizyty są najlepszym sposobem przełamania istniejących na Litwie stereotypów o Polsce.
Łapczyński wskazuje, że „kultura jest obszarem niekonfliktowym, sprzyja pokonywaniu uprzedzeń, stereotypów”. Jego zdaniem „powołanie Instytutu Polskiego w Wilnie przed 20 laty było słuszną decyzją, a jego działalność przez dwa dziesięciolecia jest sukcesem.
„Wierzę, że zainteresowanie Polską na Litwie będzie wzrastało, także dzięki staraniom Instytutu Polskiego w Wilnie, że uda się dotrzeć z pozytywnym przekazem o Polsce do coraz szerszego grona Litwinów” - powiedział Marcin Łapczyński.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ kar/ pro/