Nową aranżację ekspozycji i kolejne udostępnione pamiątki związane z pianistą Arturem Rubinsteinem można oglądać od wtorku w Muzeum Mistrza Artura w Łodzi. Zgromadzono w nim największą na świecie kolekcję poświęconą urodzonemu w Łodzi artyście.
Muzeum Mistrza Artura w Galerii Muzyki im. Artura Rubinsteina to jedna z najważniejszych przestrzeni ekspozycyjnych Panteonu Wielkich Łodzian w Muzeum Miasta Łodzi. Jak powiedziała PAP dyrektor tej placówki Barbara Kurowska część poświęcona pamięci wybitnego pianisty powstała 27 lat temu i odnowienie jej aranżacji należało się "mistrzowi, łodzianom oraz turystom".
"Artur Rubinstein jest najsłynniejszym łodzianinem, koncentrującym na całym świecie i znanym przez cały świat. To bardzo ważna dla miasta i naszego muzeum postać. Dlatego przypominanie o tym niezwykłym artyście i dbanie o jego pamięć w odpowiedniej formie jest dla nas bardzo istotne" - tłumaczyła.
Dodała, że zaaranżowana na nowo ekspozycja zatytułowana "De novo Muzeum Mistrza Artura" prezentuje największą na świecie kolekcję pamiątek po jednym z najwybitniejszych pianistów wszech czasów.
Zobaczyć można m.in. odlew dłoni artysty wykonany za jego życia, nagrody i odznaczenia – w tym Oscara i szpadę Francuskiej Akademii Sztuk Pięknych, fotografie przedstawiające muzyka i jego rodzinę, listy do przyjaciół: Juliana i Ireny Tuwimów, Jarosława Iwaszkiewicza i Karola Szymanowskiego czy pamiętniki "Moje młode lata" i "Moje długie życie" - bestsellery przetłumaczone na wiele języków. Są także rzeczy osobiste, w tym haftowane przez żonę i córkę chusteczki, szmaciane maskotki, które miał ze sobą podczas koncertów i ulubione cygara, a także aparat telefoniczny, czy kanapy z paryskiego mieszkania.
"Wszystkie pamiątki prezentowane są teraz w nowej aranżacji, w odświeżonych przestrzeniach ekspozycyjnych. Nowy jest też kierunek zwiedzania i poznawania życia oraz twórczości Rubinsteina. Wśród nowych eksponatów znalazły się zaś m.in. Tryptyk Rubinsteinowski autorstwa Eliasza Kanarka oraz portret Ewy Rubinstein, córki pianisty, stworzony przez Mojżesza Kislinga, nieprezentowane do tej pory fotografie" – zaznaczyła Kurowska.
Na ścianie gabinetu pojawił się cytat pianisty: "Muzyka jest pewnego rodzaju moim szóstym zmysłem".
Odnowioną wystawę udostępniono zwiedzającym w 168. rocznicę śmierci Fryderyka Chopina – kompozytora, którego Rubinstein był jednym z najsłynniejszych interpretatorów. W uroczystym otwarciu ekspozycji uczestniczyły córki artysty – Ewa i Alina Rubinstein.
"Jestem szczęśliwa, że tak osobiste rzeczy należące do mojego ojca są w muzeum miasta, w którym się urodził. Widzę tu meble z Paryża, na których kiedyś się bawiłam, a teraz widzę napis +proszę nie siadać+. To niespotykane uczucie" – powiedziała Ewa Rubinstein. Jej siostra Alina dodała, że "czuje się tu, jak w domu i jakby on znów tu był".
Od poniedziałku w Łodzi trwa V Międzynarodowy Festiwal Muzyczny im. Artura Rubinsteina. Jednym z jego akcentów był wtorkowy koncert chopinowski pianisty Pawła Wakarecy w Sali Lustrzanej Pałacu Poznańskiego, w którym mieści się Muzeum Miasta Łodzi.
Artur Rubinstein urodził się 28 stycznia 1887 roku w Łodzi, jako siódme dziecko w żydowskiej rodzinie przedsiębiorcy. W Łodzi artysta pobierał pierwsze lekcje muzyki i występował na dobroczynnych koncertach.
W tym mieście spędził pierwsze dziesięć lat życia. W 1897 r. wysłano go do Berlina, by uczył się muzyki u Henryka Bartha i Józefa Joachima. Debiutował w 1900 r. Koncertował w najważniejszych ośrodkach muzycznych całego świata. Propagował muzykę polską, zwłaszcza Fryderyka Chopina i Karola Szymanowskiego, z którym się przyjaźnił. Na stałe nigdy już do Polski nie wrócił, choć nieraz tu występował.
Szczególne znaczenie miał jego koncert w 1975 r., który uświetnił 60-lecie Filharmonii Łódzkiej. Artysta zmarł 20 grudnia 1982 roku w Genewie. W 1984 roku łódzkiej Filharmonii nadano jego imię. (PAP)
autor: Bartłomiej Pawlak
edytor: Agata Zbieg
bap/ agz/