POLIN Music Festival - spotkanie muzyki izraelskiej i polskiej, m.in. z udziałem Marthy Argerich i Michaela Guttmana rozpocznie się w piątek 16 lutego w sali Audytorium Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie. Festiwal trwać będzie do 18 lutego.
"Chcieliśmy tym festiwalem pokazać, jak splatają się ze sobą korzenie muzyki polskiej i izraelskiej, muzyki żydowskiej. Jakie owoce może przynieść spotkanie współczesnych wykonawców polskich i zagranicznych z muzyką żydowskich kompozytorów, żydowskich twórców" - powiedział PAP Kajetan Prochyra, kurator sceny muzycznej Muzeum POLIN.
Festiwal jest rezultatem współpracy Michaela Guttmana, który jest propagatorem twórczości izraelskich kompozytorów i pomysłodawcą tego wydarzenia, oraz kuratora Prochyry.
Piątkowy koncert inauguracyjny zadedykowany jest Zygmuntowi Rolatowi, filantropowi i działaczowi na rzecz kultury i dialogu polsko - żydowskiego, który jest też członkiem rady Muzeum POLIN. Od lat - jak przypomniano na stronie festiwalu - jest on strażnikiem pamięci o Bronisławie Hubermanie, wybitnym polskim skrzypku pochodzenia żydowskiego. Urodzony w Częstochowie Huberman stworzył orkiestrę Palestine Symphony, która później stała się narodową orkiestrą Izraela, znaną dziś na całym świecie, jako Israeli Philharmonic Orchestra.
"Zakładając orkiestrę w latach 30., sprowadzając muzyków do Palestyny uratował ich i ich rodziny od zagłady. Za sprawą tej orkiestry ocaliło życie tysiąc osób" - podkreślił Prochyra. "Widząc, co dzieje się z jego przyjaciółmi, grającymi w orkiestrach w Niemczech czy w Austrii, postanowił im pomóc powołując Palestyńską Orkiestrę Symfoniczną" - wyjaśnił.
Koncert inaugurujący Festiwal Roots'n'Fruits rozpocznie się uwerturą Carla Marii Webera "Oberon" w wykonaniu Orkiestry Sinfonia Varsovia pod batutą izraelskiej dyrygentki Bar Avni. Będzie to symboliczne nawiązanie do - jak zaznaczył Prochyra - pierwszego koncertu Palestine Symphony sprzed 71 lat, do którego doszło m.in. dzięki staraniom Alberta Einsteina, członka rady tej orkiestry.
W programie tego wieczoru jest jeszcze koncert skrzypcowy Noama Sheriffa: "Wełtawa" z "Ma vlast" Bedricha Smetany, "Kol Nidrei" Maxa Brucha a w finale "Koncert na klarnet klezmerski" Wlada Marhuletsa.
W drugim dniu festiwalu, nazwanym "Skrzypek schodzi z dachu", odbędą się trzy koncerty muzyki kameralnej. Zespół Hashtag Ensemble wykona utwory młodych żydowskich kompozytorów: Aviy Kopelman, Yaira Klartaga, Matthew Shlomowitza i Judda Greensteina. Gościnnie z zespołem wystąpią klarnecista David Krakauer i pianistka Kathleen Tagg. Wykonają oni też w duecie utwory amerykańskich kompozytorów żydowskiego pochodzenia Steve'a Reicha i Johna Zorna oraz Krakauera.
W finale dnia wystąpi gwiazda festiwalu - laureatka I nagrody VII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie - Martha Argerich. Towarzyszyć jej będą muzycy Michael Guttman, wiolonczelistka Jing Zhao i Akane Sakai na fortepianie.
"Żydowskie tango" to hasło ostatniego dnia POLIN Music Festival. Publiczność będzie miała okazję wysłuchać utwory reprezentujące rozmaite odmiany tanga w interpretacji muzyków z Brukseli: pianisty Aleksandra Gurninga, kontrabasisty Ariela Ebersteina oraz grającego na bandeonie Lysandra Donoso.
Organizatorzy wydarzenia - Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN oraz Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny w Polsce, planują kontynuację festiwalu w następnych latach. "Robimy, to z jednej strony, żeby pokazać publiczności muzykę w jak najlepszym wykonaniu, a z drugiej strony chcemy, aby festiwal stał się żywą platformą współpracy młodych muzyków, wykonawców i kompozytorów z Polski, Izraela i innych krajów diaspory" - powiedział Prochyra. "Chcemy, żeby się spotykali, pracowali razem, inspirowali się. Mamy już plany związane z zamówieniami kompozytorskimi, które chcielibyśmy realizować na rzecz tego festiwalu. Oceniać ten festiwal będzie można po pięciu, dziesięciu latach" - dodał. (PAP)
autor: Olga Łozińska
edytor: Paweł Tomczyk
oloz/ pat/