Piękno, mistrzostwo, egzotykę sztuki chińskiej możemy podziwiać na nowej wystawie w Muzeum Narodowym w Warszawie - powiedziała PAP Agnieszka Morawińska, dyrektor placówki. Ekspozycja czynna będzie od 1 października.
PAP: Wielka wystawa sztuki polskiej w Chinach odbyła się w ubiegłym roku. Teraz w warszawskim Muzeum Narodowym prezentowane będą dzieła z Chińskiego Muzeum Narodowego położonego przy Placu Niebiańskiego Spokoju w Pekinie (plac Tiananmen). A więc mamy chiński rewanż?
Agnieszka Morawińska: „Życie wśród piękna. Świat chińskiego uczonego. Sztuka z Chińskiego Muzeum Narodowego” jest wynikiem współpracy między naszymi placówkami. My w Pekinie zorganizowaliśmy ekspozycję "Skarby z kraju Chopina. Sztuka polska XV-XX wieku" i była to ogromna wystawa przygotowana przez kilka polskich muzeów. W Pekinie dostaliśmy na nią 1800 mkw powierzchni wystawienniczej. Dla porównania podam, że największa powierzchnia, na której są organizowane wystawy czasowe w naszym muzeum nie przekracza 800 mkw.
W Pekinie zainteresowaniem cieszyło się nasze malarstwo olejne, zwłaszcza wielkoformatowe. Obraz "Batory pod Pskowem" Jana Matejki wypożyczony z Zamku Królewskiego w Warszawie fascynował Chińczyków. Tradycyjna sztuka chińska nie znała malarstwa olejnego ani takich formatów. Dopiero w latach 30. XX wieku Chińczycy zaczęli, wzorując się na sztuce europejskiej, malować olejne obrazy. Naszych kolegów z Pekinu zainteresował również polski plakat.
Staraliśmy się pokazać poprzez polską sztukę polską historię, polską przyrodę i Polaków. Od średniowiecznej rzeźby sakralnej, przez sarmacki barok czasów rozkwitu i upadku Rzeczypospolitej wystawa wprowadzała w okres zaborów, kiedy sztuka polska – przede wszystkim malarstwo historyczne i pejzaż przyczyniało się do zachowania tożsamości narodowej i przypominania wielkiej przeszłości kraju. Staranny wybór dzieł malarstwa, rzeźby i grafiki dwudziestego wieku ukazywał nowszą historię Polski. W tej części, w kilku socrealistycznych obrazach i wymienionych już plakatach można było dostrzec pewną wspólnotę form sztuki chińskiej i polskiej XX wieku.
PAP: Tytuł i temat chińskiej wystawy są metaforyczne i konkretne zarazem. Z jednej strony jest to "życie wśród piękna", z drugiej twórczość urzędników...
A.M.: Tym razem koledzy z Muzeum w Pekinie postarali się znaleźć taką formułę wystawy, która by pozwoliła pokazać wielką różnorodność chińskiej sztuki. Ekspozycja ma przedstawiać otoczenie uczonych urzędników, ludzi, którzy tworzyli elitę. Oświecony urzędnik był ważną postacią w chińskiej kulturze. Tak, jak częścią europejskiego dziedzictwa kulturowego jest etos rycerski, tak w Chinach taką rolę pełni etos mandaryna-uczonego.
Zdobywali oni pozycję dzięki studiowaniu klasycznych ksiąg konfucjańskich, historii, kultywowaniu poezji muzyki i kaligrafii. Urzędników przygotowywano od wczesnego dzieciństwa przez skomplikowany system egzaminów, w teorii system był egalitarny, ale w praktyce pozycje uczonych tradycyjnie należały do rodów. Zadaniem uczonych – urzędników było życie doskonałe, wypełnione nauką i sztuką. Byli często muzykami, kompozytorami, kaligrafami, malarzami i twórcami ogrodów. Otaczał ich świat pięknych przedmiotów. I takie przedmioty będą pokazane na wystawie: malowidła na jedwabiu i na papierze, wyroby ceramiczne i brązy, meble, przybory do pisania i malowania, naczynia do herbaty, szaty, spinki i wachlarze; w sumie wystawionych będzie ok. 170 eksponatów.
Bardzo się ucieszyłam, że nie będzie to typowa wystawa przedmiotów z brązu, wyrobów ceramicznych, malowideł, pergaminów, lecz ciekawa opowieść o kulturze.
PAP: A zatem jest to wystawa-esej?
A.M.: Właśnie tak można ją nazwać. Zobaczymy sztukę chińską od XIII do XIX wieku, która fascynuje europejską publiczność mistrzostwem warsztatu, egzotyką ornamentów i tajemnicą symboli.
Rozmawiała Anna Bernat (PAP)
Wystawa „Życie wśród piękna. Świat chińskiego uczonego. Sztuka z Chińskiego Muzeum Narodowego” czynna będzie w Muzeum Narodowym w Warszawie od 1 października 2016 do 8 stycznia 2017.
abe/ agz/