Blisko stu muzealników - zarówno z muzeów publicznych, jak i prywatnych - uczestniczyło w I Forum Muzealnym, które odbyło się w Olsztynie. Muzealnicy zastanawiali się m.in. nad miejscem muzeów we współczesnym świecie. „Musimy się spotykać, by poznawać siebie, swoje placówki, wymieniać się doświadczeniami. To jest konieczne we współczesnym świecie” – mówił otwierając Forum dyrektor Muzeum Warmii i Mazur Janusz Cygański.
Kolebką muzealnictwa na Warmii i Mazurach jest Elbląg - tam w 1864 roku powstało pierwsze muzeum w regionie. Rozwój muzeów przypadł na lata 20. i 30. XX wieku, kiedy w niemal każdym mieście powiatowym Prus Wschodnich powstawały muzea, np. w 1912 roku powstało Muzeum Kopernika we Fromborku. Powstawały też wówczas muzea prywatne.
Inauguracyjne wystąpienie na Forum wygłosił dyrektor departamentu kultury urzędu marszałkowskiego w Olsztynie Zdzisław Fadrowski. Powiedział m.in., że muzea regionalne powinny być elementem rozwoju oferty turystycznej w regionie, że ich wystawy powinny przyciągać turystów, być elementem lokalnych atrakcji oferowanych letnikom.
Z takim poglądem nie zgodził się dyrektor Muzeum Warmii i Mazur, Janusz Cygański, który zauważył, że „muzea to nie tylko miejsca zwiedzania”. „To są instytucje gromadzące, konserwujące, przechowujące zbiory. To nie tylko pewna dziedzina turystyki, nie tylko sala wystawowa” – zaznaczył Cygański.
Gościem olsztyńskiego forum był dyrektor Narodowego Instytutu Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów, Piotr Majewski. W swoim wystąpieniu Majewski zauważył, że muzea mają problem z funkcjonowaniem we współczesnej „kulturze eventu”, nastawionej na jednorazowe, spektakularne wydarzenia.
„Muzea nastawione na długofalowe trwanie z trudem radzą sobie w konfrontacji z tym światem, ale innego świata nie będzie” – przekonywał Majewski mówiąc, że w tej sytuacji muzea muszą rozważyć, czy powinny zachowywać „osobność”, czy raczej przystosować się do wymogów „świata supermarketyzacji”.
Zdaniem Majewskiego sposobem na przyciągnięcie ludzi do muzeów jest digitalizacja zbiorów. Przyznał, że muzealnicy dali się w tej kwestii „wyprzedzić” kolegom z archiwów i bibliotek, zastrzegł jednak, że digitalizowanie zbiorów muzealnych jest znacznie trudniejsze, bo dotyczy „niejednorodnej materii”.
„Każdy projekt digitalizacyjny musi mieć na celu zachęcenie oglądającego internet, by na godzinę wyłączył komputer i poszedł do muzeum, by znalazł w nim coś, czego przez internet nie zobaczy” – mówił Majewski i namawiał lokalnych muzealników do współpracy z kierowanym przez niego instytutem, który m.in. oferuje muzealnikom szkolenia.
Kolebką muzealnictwa na Warmii i Mazurach jest Elbląg - tam w 1864 roku powstało pierwsze muzeum w regionie. Rozwój muzeów przypadł na lata 20. i 30. XX wieku, kiedy w niemal każdym mieście powiatowym Prus Wschodnich powstawały muzea, np. w 1912 roku powstało Muzeum Kopernika we Fromborku. Powstawały też wówczas muzea prywatne.
Po II wojnie jako pierwsze powstało Muzeum Mazurskie w olsztyńskim zamku. Dziś funkcjonuje ono jako Muzeum Warmii i Mazur i oprócz swojej siedziby na zamku w Olszynie ma siedem oddziałów, m.in. w Reszlu, Lidzbarku Warmińskim i Morągu.
Na Warmii i Mazurach oprócz muzeów państwowych funkcjonują dziś muzea samorządowe (np. w Węgorzewie) i muzea prywatne, w których najczęściej prezentowane są zbiory dotyczące codziennego życia Mazurów. (PAP)
jwo/ hes/