Natalia Asman z Poznania zdobyła Grand Prix VI Festiwalu Piosenki Niezłomnej i Niepodległej im. Henryka Rasiewicza „Kima”. W przesłuchaniach finałowych, które odbyły się w Krakowie, uczestniczyło blisko 600 wykonawców.
Zdobywczyni Grand Prix otrzymała 1 tys. zł oraz nagrody rzeczowe.
W eliminacjach do VI Festiwalu Piosenki Niezłomnej i Niepodległej przeprowadzonych w 14 miastach uczestniczyło ponad tysiąc osób, a w przesłuchaniach finałowych w Krakowie blisko 600. Koncert finałowy odbył się w niedzielę w Filharmonii Krakowskiej.
Uczestników oceniało jury w składzie: Małgorzata Langer-Król (przewodnicząca), Maksymilian Mularczyk, Justyna Odon, dr hab. Małgorzata Chyła, dr hab. Jerzy Łysiński, Hubert Frankiewicz i Janusz Wierzgacz
"Poziom konkursu był bardzo wysoki. Szczególnie w kategorii młodzieży 14-18 lat mieliśmy duży problem, żeby wyłonić laureatów, głosowaliśmy kilka razy" - przyznała w rozmowie z PAP przewodnicząca jury Małgorzata Langer-Król. "Laureatka Grand Prix Natalia Asman urzekła nas swoim wykonaniem piosenki +Egzekucja w Markowej+: bardzo trudny tekst, fantastyczna, wzruszająca interpretacja i różnorodność techniki wokalnej" – dodała przewodnicząca.
W poszczególnych festiwalowych kategoriach pierwsze miejsca zdobyli: Laura Bajera z Warszawy (maluchy 6-9 lat), Maximilian Kononow z Kielc (dzieci 10-13 lat), Natalia Asman z Poznania (młodzież 14-18), Kinga Kisiel z Warszawy (Open 19+).
Wśród zespołów liczących do ośmiu osób w kategorii wiekowej 10-13 lat nie przyznano pierwszego i drugiego miejsca, a trzecie zajął Zespół Wokalny Aplauz z Trzcińska-Zdroju. W kategorii zespołów 14-18 lat I miejsce zajął zespół Inkognito z Gdańska, a w kategorii Open 19+ grupa Pseudonim z Warszawy. Nagrodę specjalną jury za wykonanie utworu "Na znojną walkę" otrzymała Julia Roman z Koszyc. Laureaci otrzymali nagrody rzeczowe.
Festiwal ma na celu upowszechnianie poprzez muzykę wiedzy o Polskim Państwie Podziemnym, Armii Krajowej i żołnierzach Niezłomnych. Jego uczestnicy przypominają piosenki śpiewane w oddziałach partyzanckich w latach 1939-1956, ale także pieśni patriotyczne - od konfederacji barskiej, aż po czasy "Solidarności".
Podczas niedzielnego koncertu wręczono nagrodę także zdobywczyni Grand Prix ubiegłorocznej, piątej edycji festiwalu – Marii Sawickiej z Białegostoku. Przed rokiem festiwal ze względu na pandemię odbył się w formule zdalnej.
Jak mówiła prezes Stowarzyszenia Passionart Katarzyna Coufał-Lenczowska festiwal to "perełka pośród wielu wydarzeń artystycznych" organizowanych przez stowarzyszenie. "Zależy nam na tym, żeby muzyka patriotyczna była ciągle żywa i prezentowana w nowych interpretacjach. Mamy tu osoby w wieku lat 60, które śpiewają w sposób tradycyjny i dzieci oraz młodych ludzi, którzy mają nieprawdopodobny +power+ i w nowoczesny sposób rozumieją patriotyzm" – podkreśliła Katarzyna Coufał-Lenczowska. "Bardzo cieszą nas nowe utwory, które powstają – piosenki autorskie" – dodała.
Patronem festiwalu jest Henryk Rasiewicz "Kim" – żołnierz 3. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Poza walką z bronią w ręku był autorem wielu pieśni partyzanckich, które szybko zyskiwały popularność w innych oddziałach Armii Krajowej, jak choćby śpiewana na melodię "Rozszumiały się wierzby płaczące" "Noc zapada nad cichym jeziorem". Ballada Rasiewicza "Na znojną walkę", stała się hymnem AK na Wileńszczyźnie.
Organizatorami festiwalu są Stowarzyszenie Passionart we współpracy z Filharmonią Krakowską im. Karola Szymanowskiego oraz oddziałami IPN w całym kraju.(PAP)
Autor: Małgorzata Wosion
wos/ mir/