Na pięć dni przed sobotnią premierą spektaklu „Wszystko w rodzinie” w Teatrze Muzycznym w Gdyni zachorował główny aktor. Zastąpił go Jakub Firewicz – mówi PAP reżyser przedstawienia Paweł Aigner.
"Akcja rozgrywa się w szpitalu św. Andrzeja w Londynie. Jest to prestiżowy szpital, w którym odbywa się zjazd neurologów z całego świata. Jeden z głównych bohaterów, doktor Mortimore, ma wygłosić odczyt, po którym ma szansę zostać dyrektorem naczelnym szpitala i otrzymać tytuł szlachecki" – zapowiedział w rozmowie z PAP reżyser farsy Paweł Aigner.
Zaznaczył, że dla bohaterów i szpitala to bardzo ważny dzień. "Przy okazji inny lekarz przygotowuje przedstawienie świąteczne dla pacjentów +Bóg dał to i Bóg wziął+. Do tego doktor Mortimore dowiaduje się, że ma 18-letniego syna, który jest w szpitalu" – mówił reżyser.
Podkreślił, że jest to główna oś wydarzeń. Wokół niej nagromadzone są zabawne i absurdalne sytuacje farsy autorstwa Raya Cooneya".
"Na scenie jest 11 bohaterów, akcja dzieje się bardzo szybko. Wszystko jest w czasie rzeczywistym, odbywa się w ciągu 2 godzin. Mamy do czynienia z nagromadzeniem absurdu" – wyjaśnił.
Dodał, że do zabawnych sytuacji dojdzie również za sprawą aktora Jakuba Firewicza, który na pięć dni przed premierą musiał zastąpić odtwórcę głównej roli – Marka Sadowskiego.
"Marek zachorował, więc musieliśmy znaleźć zastępcę, który w ciągu 2-3 dni nauczy się tekstu" – mówił Ainger. Dodał, że został nim Firewicz, który do niedawna związany był z Teatrem Powszechnym w Łodzi. "Jakub próbuje pokonać swoją pamięć. Miejmy nadzieję, że przy pomocy suflerów będzie w stanie zagrać bez tekstu" – tłumaczył reżyser.
Jego zdaniem powoduje to również zabawne sytuacje w trakcie prób. "Jakub nie wiedział, że na krześle ktoś odstawił szklankę i na nią usiadł" – mówił. Zaznaczył, że Firewicz to "sprawny aktor, który jest w swoim żywiole".
Poza Firewiczem, który zastąpił Sadowskiego na kilka najbliższych przedstawień, na scenie wystąpią: Jędrzej Gierach, Sasza Reznikow, Renia Gosławska, Bernard Szyc, Ewa Walczak, Adriana Koss, Igor Teodorowicz, Beata Kępa, Rafał Ostrowski, Tomasz Budyta (gościnnie) i Krystyna Wodzuńska (gościnnie).
"Bardzo polubiłem zespół. Oni są wyjątkowo zdolnymi ludźmi. W tym gatunku, jakim jest farsa, gdzie jest potrzebna doskonałość wykonawcza i techniczna, oni się bardzo dobrze odnajdują, bo są precyzyjni" – tłumaczył reżyser.
Za scenografię odpowiada Wojciech Stefaniak, za kostiumy Magdalena Gajewska. Muzykę do spektaklu przygotował Piotr Klimek.
Premier spektaklu odbędzie się w sobotę o godz. 19.00 na Nowej Scenie Teatru Muzycznego w Gdyni. (PAP)
Autor: Piotr Mirowicz
pm/ joz/