Salę balową, czyli największe i najbardziej okazałe wnętrze dawnej łańcuckiej rezydencji Potockich i Lubomirskich, buduar czy łazienkę III ordynata łańcuckiego będzie można bezpłatnie zwiedzać wieczorem i nocą w środę w Muzeum-Zamku w Łańcucie.
Jak wyjaśniła PAP Joanna Garbulińska-Charchut z Muzeum-Zamku w Łańcucie, nocne zwiedzanie łańcuckich komnat jest zaproszeniem do udziału w Nocy Muzeów, która w tym roku przypada na 19 maja. Jednak ze względu na to, że właśnie w tym dniu rozpoczyna się 57. Muzyczny Festiwal w Łańcucie, którego koncerty odbywają się m.in. w sali balowej łańcuckiego zamku i jego parku, Muzeum-Zamek na Noc Muzeów zaprasza wcześniej - w środę 2 maja.
W czasie zwiedzania turyści będą mogli obejrzeć ekspozycję parteru i pierwszego piętra zamku, w tym salę balową, czyli największe i najbardziej reprezentacyjne pomieszczenie w dawnej rezydencji rodów Lubomirskich i Potockich w Łańcucie.
Garbulińska-Charchut podała, że sala ta powstała około roku 1800, według projektu Christiana Piotra Aignera. Wnętrze prezentuje styl „dojrzałego klasycyzmu”.
„Niewątpliwą ozdobą sali balowej jest intarsjowana posadzka, iluzjonistycznie namalowane niebo na suficie, a także pięć imponujących, kryształowych żyrandoli z końca XIX w.” – zachęcała do obejrzenia pracownica zamku.
Będzie można zobaczyć także jedno z najcenniejszych wnętrz zamkowych - buduar, dawniej nazywany Gabinetem Lustrzanym lub Zwierciadlanym, a także Rokokowym. Garbulińska-Charchut zauważyła, że właśnie od tego pokoju rozpoczyna się ciąg intarsjowanych posadzek o wzorze dywanowym, które powstały w latach 1830-1835, według projektu Karola Chodzińskiego.
Wśród pomieszczeń, które warto zobaczyć, jest też żółta łazienka, której nazwa pochodzi od koloru kafelków, jakimi wyłożono ściany. Niegdyś był to pokój toaletowy Romana Potockiego, III ordynata łańcuckiego.
„Na wiedeńskich meblach stoją angielskie i czeskie kryształowe naczynia toaletowe, pochodzące przełomu XIX i XX w. Łazienka zamyka ciąg pokoi wchodzących w skład apartamentu męskiego” – zauważyła Garbulińska-Charchut.
Oprócz pomieszczeń będzie można zobaczyć też kolekcję rzeźb i ceramiki, w tym 12 antycznych okazów, które w ubiegłym roku, po 65 latach nieobecności, wróciły do Muzeum-Zamku w Łańcucie z Muzeum Narodowego w Warszawie. Przed przekazaniem większość z nich zdobiła zamkową Galerię Rzeźb.
„Okazy pochodzą ze zbiorów księżnej Izabelli Lubomirskiej, zgromadzonych w zamku w Łańcucie w czwartej ćwierci XVIII w.” - poinformowała Garbulińska-Charchut.
Wśród nich jest m.in. ważąca 530 kg rzeźba „Merkury na baranie”, pochodząca z Rzymu z końca I w. lub początku II wieku, „Jupiter” także z Rzymu z II w. o wadze 106 kg, rzymska urna na prochy z 2-3 ćwiartki I wieku i alabastrowa urna kanopska z Egiptu, z okresu 747-332 p.n.e.
Wśród zabytków ceramiki antycznej można obejrzeć też hydrię (w starożytnej Grecji naczynie służące do czerpania, przenoszenia i przechowywania wody – PAP) pochodzącą z włoskiej Kampanii z 3 ćw. IV w. p.n.e.; krater dzwonowy ze sceną „Odyseusz goniący Kirke”, pochodzący z włoskiej Apulii z połowy IV w. p.n.e.; pelike (odmiana amfory –PAP) z Attyki, z V wieku p.n.e.
Zwiedzanie w środę zamkowych wnętrz będzie bezpłatne oraz bez pomocy przewodników i audioprzewodników. (PAP)
autor: Agnieszka Pipała
api/ itm/